TERAZ3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Złodzieje z Tomaszowa za kratkami

KaPie
KaPie czw., 31 grudnia 2009 12:09
Wyrwał rabusiowi łup i pomógł policji w ujęciu złodzieja. Taką obywatelską postawą wykazał się świadek kradzieży z włamaniem do samochodu ciężarowego, z którego amator cudzej własności ukradł radioodtwarzacz. Do przestępstwa doszło minionej nocy na ulicy Warszawskiej w Tomaszowie. W ręce tomaszowskich policjantów wpadli również dwaj mężczyźni, którzy przywłaszczyli sobie motorower.

- O godzinie 2:40 dyżurny został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do samochodu ciężarowego m-ki  MAN. Złodziej skradł radioodtwarzacz CD o wartości 500 zł. Natychmiast na miejsce zdarzenia pojechali policjanci. Obecny na miejscu świadek zdarzenia, który próbował wcześniej zatrzymać uciekającego włamywacza, wyrwał mu skradziony radioodtwarzacz, a po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy wskazał im kierunek ucieczki - poinformował asp. sztab. Marek Orzelski z KPP w Tomaszowie.

 

- W trakcie patrolowania przyległego terenu mundurowi zauważyli odpowiadającego rysopisowi mężczyznę, który został zatrzymany. Jak się okazało, był to 27 letni mieszkaniec Tomaszowa. Podczas zatrzymania wydmuchał 1,6 promila alkoholu. Został osadzony w policyjnym areszcie do wyjaśnienia i wytrzeźwienia - dodał nasz informator.
 

 

To nie jedyny złodziej zatrzymany ostatnio przez kryminalnych z tomaszowskiej komendy. W ich ręce wpadli również sprawcy kradzieży motoroweru, a odzyskany zip trafił do prawowitego właściciela.
- Dzięki znajomości środowiska oraz wiedzy operacyjnej w ciągu kilku dni funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego zatrzymali 53-letniego mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego, który w pierwszy dzień świąt około godziny 22:00  na ulicy Św. Antoniego, po uprzednim zerwaniu kłódki przy drzwiach do komórki, skradł motorower o wartości 2600 zł. W wyniku podjętych dalszych czynności, zatrzymali jego wspólnika - 47-letniego tomaszowianina. Na posesji jednego z nich odnaleziono skradziony motorower. Obydwaj włamywacze przyznali się do zarzucanego im czynu i dobrowolnie poddali się karze - przekazał Marek Orzelski. 

 

Za kradzież z włamaniem kodeks przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio