Kierowca samochodu osobowego marki Ford Escort potrącił 60-letniego mieszkańca miejscowości Radziątków, który szedł przy prawej krawędzi jezdni. Po wypadku kierowca zbiegł.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy wypadku. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono fragment zderzaka w kolorze bordo metalik. Śledczy wytypowali wszystkie pojazdy zarejestrowane na ternie Woli Krzysztoporskiej. Skrupulatnie sprawdzono właścicieli. Po kilku godzinach działania policji uwieńczone zostały sukcesem – jeden z właścicieli bordowego forda escorta otworzył policjantom drzwi oświadczając, że posiada taki samochód i uszkodził go potrącając dwa psy. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Już wstępne oględziny pojazdu potwierdziły, że powstałe w nim uszkodzenia idealnie pasują do fragmentu zderzaka zabezpieczonego na miejscu wypadku. Właściciel auta przyznał się, do potrącenia pieszego i do tego, że prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu. Policjanci zbadali stan trzeźwości sprawcy wypadku – miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie. 40-letni mieszkaniec Woli Krzysztoporskiej trafił do policyjnego aresztu – po wytrzeźwieniu odpowie na pytania śledczych.
Komentarze 1