TERAZ 3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Wójt Moszczenicy nie zgadza się na blokadę DK12 w Srocku (Aktualizacja)

- Nie jestem przeciwny strajkom, ale nie mogą one przybierać takiej formy - podkreślił wójt Marceli Piekarek, informując nas o wydaniu negatywnej decyzji dotyczącej organizacji zgromadzenia publicznego przez Agronunię w dniu 24 sierpnia. Tym samym włodarz gminy Moszczenica zakazał protestu i blokady drogi, które rolnicy planowali rozpocząć we wtorek o 8:00 i prowadzić przez 48 godzin. Organizatorzy manifestacji mogą odwołać się od decyzji wójta do sądu.
Zdjęcie
Autor: archiwum ePiotrkow.pl | fot. K. Czapczyk

Podczas sesji Rady Gminy Moszczenica, radni upoważnili wójta do wydania decyzji negatywnej.

W trosce o zapewnienie bezpieczeństwa i normalnego funkcjonowania w życiu codziennym naszych mieszkańców oraz ochrony wartości i mienia komunalnego (niszczenie dróg gminnych poprzez wymuszone objazdy) podjąłem z bólem serca negatywną decyzję zakazującą zgromadzenia publicznego.

 - czytamy w oświadczeniu przesyłanym nam przez wójta Marcelego Piekarka. 

 

Włodarz Moszczenicy już drugi raz zakazał organizacji protestu przez działaczy Agrounii. Poprzednia decyzja dotyczyła organizacji strajku w dniach 4-5 sierpnia i wynikała z negatywnej opinii wydanej przez Komisariat Policji w Wolborzu. Jednak wtedy uchylił ją Sąd Okręgowy w Piotrkowie.

Wójt odmówił pozwolenia na zgromadzenie na drodze, bo... będą utrudnienia w ruchu! My już nie możemy normalnie żyć, funkcjonować, utrzymywać swoich rodzin i patrzeć na to całe zakłamanie, które jest w kraju. Ktoś mówi, żebyśmy nie blokowali ulic, tylko pojechali do Warszawy. My chcemy dotrzeć do całego społeczeństwa, żebyście wiedzieli o co nam chodzi. To może dlatego trzeba zablokować kilka dróg, żebyście chcieli się zainteresować i poprzeć to, co robimy. Niektórzy postoją kilka godzin w korku albo go ominą, a inni przez kilka miesięcy nie mogą hodować świń, kur czy nie mogą sprzedać warzyw - komentuje lider Agrounii, Michał Kołodziejczak.

Organizatorom tym razem także przysługuje prawo do odwołania się od decyzji wójta, ale działacze Agrounii nie skomentowali jeszcze odmownej decyzji, ani nie informowali o ewentualnym wniesieniu sprawy do sądu. 

 

 

 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 66

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio