TERAZ0°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo zła
reklama

Trybunalski ofiarą polityki?

Dziennik Łódzki wt., 23 września 2008 08:19
Od lat w ostatnią niedzielę września skupiał tysiące amatorów biegania i miał już ugruntowaną pozycję w kalendarzu imprez sportowo-rekreacyjnych. W tym roku dzieci, młodzież i dorośli mieli pobiec ulicami miasta po raz szósty od czasu reaktywacji.
Zdjęcie
Autor: www.dziennik.lodz.pl

Nie wiadomo jednak, czy tegoroczna edycja w ogóle dojdzie do skutku, bo nagle okazało się, że impreza zaplanowana od dawna na 28 września nie będzie mogła się odbyć. W każdym razie nie w tym terminie. Przeszkody formalne zaczął piętrzyć Leszek Heinzel, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie. Inicjator reaktywacji biegu i jego komandor Tomasz Sokalski, który jest jednocześnie opozycyjnym radnym miejskim (Klub Lewica), nie ma jednak wątpliwości, że prawdziwym problemem jest jego osobiste zaangażowanie w imprezę.

- To celowa robota, żeby położyć imprezę - nie ma wątpliwości Sokalski. Opowiada, że na spotkaniach pod koniec sierpnia wszystko było uzgodnione i nie było mowy, że termin koliduje, a w połowie września okazało się, że OSiR nie ma pieniędzy na koszulki, nie dopełnił spraw organizacyjnych, nie rozpropagował regulaminu, nie zgłosił w terminie imprezy do Polskiego Związku Lakkoatletycznego i zabrakło anonsu na oficjalnym portalu w kalendarzu imprez PZL. - Nie zostały powiadomione ani szkoły, ani policja. Zrobiono wszystko, żeby impreza nie wypaliła - dodaje.

Co przeszkodziło w organizacji biegu? - W tym terminie to niemożliwe, bo mamy dwie inne imprezy, a z 11 pracowników nie ma 5 - tłumaczy Leszek Heinzel, dyrektor OSiR.

Ważniejsze od Biegu Trybunalskiego okazały się nagle obchody Światowego Dnia Serca oraz wycieczka rowerowa.

- Wcale nie nagle, bo obchody Dnia Serca planowaliśmy już w czerwcu - protestuje Marek Krawczyński, pełnomocnik prezydenta ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych.

Czy są ważniejsze, bo patronat nad nimi objął prezydent Krzysztof Chojniak? Tak czy inaczej plany innych imprez najwyraźniej zbiegły się w czasie z organizacją w czerwcu bliźniaczo podobnego Biegu Piotrkowskiego, zainicjowanego w tym roku formalnie przez radnego Mariusza Staszka z Prawicy Razem. To stowarzyszenie, w którym główne skrzypce grają prezydent Chojniak i Marian Błaszczyński, przewodniczący Rady Miasta, niedawno pozbawiony mandatu.

Dyrektor Heinzel twierdzi, że radny Staszek, organizując bieg, nie reprezentował Prawicy Razem, podczas gdy w organizację Biegu Trybunalskiego zaangażowane jest stowarzyszenie Nasze Miasto Piotrków Trybunalski.

- A to, jak słyszałem, zaplecze polityczne radnego - tłumaczy Heinzel, ale zaraz zastrzega, że względy polityczne go nie interesują. Bieg proponuje przesunąć na 12 października...

Marek Obszarny  -  POLSKA Dziennik Łódzki

Podsumowanie

    Komentarze 16

    reklama

    Dla Ciebie

    0°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio