TERAZ17°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Towarzyskie regaty na Zalewie Sulejowskim

Agawa
Agnieszka Warchulińska niedz., 8 lipca 2018 13:08
W sobotę, 7 lipca, na Zalewie Sulejowskim odbyły się regaty towarzyskie zorganizowane przez Klub Żeglarski Ziemi Piotrkowskiej „SZOT”. W imprezie wzięły udział trzydzieści trzy jachty. Najlepszą okazała się załoga jachtu „Maxus 24”.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

 

Piękna pogoda i odpowiednie warunki wietrzne były sprzymierzeńcami żeglarzy, którzy w sobotę, 7 lipca, postanowili wziąć udział w „V otwartych towarzyskich Regatach o uścisk dłoni Prezesa Klubu Żeglarskiego Ziemi Piotrkowskiej SZOT”, rozgrywanych na Zalewie Sulejowskim. Do rywalizacji na starcie stanęły trzydzieści trzy załogi jachtów. Najlepszymi okazali się żeglarze z jachtu „Maxus 24”, którego kapitanem był Włodzimierz Kopański, a sternikiem Dariusz Gałązka. Drugie miejsce zajęła załoga jachtu „Ośka”, zaś trzecie żeglarze z jachtu „Avatar”. Do mety dopłynęły wszystkie jednostki.

 

– Na pomysł regat wpadł Ryszard Skura. Zastanawialiśmy się swego czasu nad organizacją regat, które miałyby charakter czysto turystyczny, bo regat sportowych jest dużo, a nam chodziło o to, by to były regaty dla tych, którzy pływają z rodzinami i lubią się bawić stąd też ta typowo rekreacyjna impreza. Formuła się sprawdziła. W tym roku to już piąta edycja naszych regat, z roku na rok coraz więcej osób bierze w nich udział i liczymy na to, że na tegorocznej edycji to się nie skończy – mówił po zakończeniu regat Włodzimierz Kaczmarek  prezes Klubu Żeglarskiego Ziemi Piotrkowskiej SZOT.

 

Jak podkreślali organizatorzy regat najważniejsza była i jest na nich atmosfera. Choć przyznają, że warunki pogodowe również pomagają. Mówi Ryszard Skura: – Cieszymy się, że warunki pogodowe dopisały, jak i załogi. Myślę, że impreza się udała. W zeszłym roku przy niesprzyjającej pogodzie w regatach wzięło udział dwadzieścia sześć załóg. W tym roku warunki pogodowe były wręcz perfekcyjne, 3 Beauforta, jeśli ktoś zna się na meteorologii to będzie wiedział, co to znaczy. Jest to impreza można powiedzieć kameralna, traktujemy się tutaj wszyscy jak w rodzinie, zresztą znamy się i pływamy od wielu lat w tych samych składach.

 

Start i meta sobotnich zawodów były w Zarzęcinie. Po zakończeniu regat dla ich uczestników zagrał i zaśpiewał Artur Zibi Zdanowicz.

 

Tekst: Agawa

Foto: Radek Illinicz  

 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    17°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio