Przed ostatnim weekendem pracownicy Urzędu Gminy w Rozprzy zebrali ponad 200 worków z odpadami, w których znajdowały się m. in. lampki choinkowe, znicze, ubrania, obuwie, pościel, przetwory, sprzęt do pływania, zanęty wędkarskie, butelki, artykuły spożywcze i wiele innych odpadów.
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Pomimo licznych apeli osoby przybywające nad zbiornik wodny w Cieszanowicach nadal zostawiają śmieci, nie tylko związane z wypoczynkiem nad wodą, ale również w znacznym stopniu pochodzące z własnych gospodarstw domowych, dlatego też wszelkie udokumentowane akty zaśmiecania są na bieżąco przekazywane do organów ścigania - zapewniają władze gminy.
Czy z żadnego z elementu nie można pobrać odcisku palca ?
~stefciorozbojnik (gość)
16.08.2022 11:23
Zamknąć jak wapienniki ;) Na wapiennikach zostawiali syf, to właściciel odgrodził teren. Najwyższa pora zrobić w Polsce płatny dostęp do jezior i stawów - w wielu krajach taki system się doskonale sprawdza. Płacisz 5 złotych za cały dzień, dostajesz bilet dobowy, wchodzisz. Za pieniądze z biletów pracuje służba sprzątająca plus robione są modernizacje (podstawowa infrastruktura - ścieżki, prysznice, toalety). Skoro chamidła nie potrafią kulturalnie korzystać z darmowego, to pozostaje nam tylko w ten sposób ratować te piękne miejsca
~Może (gość)
16.08.2022 08:24
A może trzeba ustawić jakieś tablice edukujące... "jak postępować ze śmieciem, gdy nie ma kosza" Taki wyedukowany człowiek będzie później potrafił zachować się wszędzie
~Kosz (gość)
16.08.2022 08:10
Jak nie ma kosza, to się śmieci zabiera ze sobą.
~Faja (gość)
16.08.2022 04:18
Tak sie bawi pisowski elektorat
Nad zalewem identyczna sytuacja jak i w polsce
Komentarze 45
16.08.2022 16:40
Czy z żadnego z elementu nie można pobrać odcisku palca ?
16.08.2022 11:23
Zamknąć jak wapienniki ;) Na wapiennikach zostawiali syf, to właściciel odgrodził teren. Najwyższa pora zrobić w Polsce płatny dostęp do jezior i stawów - w wielu krajach taki system się doskonale sprawdza. Płacisz 5 złotych za cały dzień, dostajesz bilet dobowy, wchodzisz. Za pieniądze z biletów pracuje służba sprzątająca plus robione są modernizacje (podstawowa infrastruktura - ścieżki, prysznice, toalety). Skoro chamidła nie potrafią kulturalnie korzystać z darmowego, to pozostaje nam tylko w ten sposób ratować te piękne miejsca
16.08.2022 08:24
A może trzeba ustawić jakieś tablice edukujące... "jak postępować ze śmieciem, gdy nie ma kosza" Taki wyedukowany człowiek będzie później potrafił zachować się wszędzie
16.08.2022 08:10
Jak nie ma kosza, to się śmieci zabiera ze sobą.
16.08.2022 04:18
Tak sie bawi pisowski elektorat
Nad zalewem identyczna sytuacja jak i w polsce