TERAZ13°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Tak się kończy wypalanie trawy

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk śr., 17 października 2018 09:08
O dużym zadymieniu okolicy poinformował strażników miejskich mieszkaniec ulicy Żółtej w Piotrkowie. Po dojechaniu na miejsce, funkcjonariusze zobaczyli płonącą suchą trawę na dość dużym obszarze nieużytków i mężczyznę... pilnującego ognia. Płomienie szybko się rozprzestrzeniały.
Autor: fot. Straż Miejska Piotrków

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Pożar łąki udało się ugasić. 66-letni sprawca podpalenia został ukarany wysokim mandatem. - Pomimo apeli, by nie wypalać traw (co szkodzi środowisku i jest niezgodne z prawem) nadal nie do wszystkich ludzi to dotarło – mówi Krzysztof Żerek, naczelnik Wydziału Prewencji Straży Miejskiej w Piotrkowie. - W tym przypadku, pomijając intensywne zadymienie, do dużego pożaru zagrażającego całej okolicy było blisko.


Przypominamy też, że prawo zabrania spalania na terenie nieruchomości wszelkich odpadów, w tym odpadów organicznych, między innymi liści. Powinny być one gromadzone jak odpady segregowane, a nie spalane na miejscu. Dotyczy to również właścicieli działek pracowniczych. - Dzięki temu powietrze, którym oddychamy będzie czystsze. Zapowiadamy też kolejny sezon kontroli tego, czym mieszkańcy palą w piecach i co gromadzą w swoich składach opału – dodaje naczelnik.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 17

    reklama

    Dla Ciebie

    13°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio