TERAZ5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Tak grać nie można...

jszcze
jszcze sob., 14 marca 2015 19:58
Piotrcovia przegrała w przedostatnim meczu rundy zasadniczej z Energą AZS Koszalin 22:35 (12:16). O ile po pierwszej połowie kibice mogli mieć jeszcze nadzieję na korzystny wynik, to w drugiej piotrkowskie szczypiornistki całkowicie ją zaprzepaściły. Próba generalna przed fazą play-out nie wypadła najlepiej.
Zdjęcie
Autor: Trener S. Kamiński w drugiej połowie próbował

Ten mecz nie zaczął się dla piotrkowskiego zespołu najlepiej, po kilku minutach koszalinianki wyszły na trzybramkowe prowadzenie, gospodynie nie zdołały w tym czasie zdobyć żadnej bramki, w końcu się jednak odblokowały i dzięki trafieniom Vladislawy Belmas i Stefki Agovej doprowadziły do remisu i być może udałoby im się wyjść na prowadzenie, gdyby nie fatalna skuteczność, zwłaszcza podczas egzekwowania rzutów karnych, nie wykorzystały ich Stefka Agova, Aleksandra Kucharska i Vladislava Belmas. Jak skutecznie je wykańczać pokazały za to ich rywalki, które miały ułatwionie zadanie, ponieważ dyspozycja obydwu bramkarek Piotrcovii nie była najlepsza. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:16.

 

Druga połowa zaczęła się dla Piotrcovii fatalnie. Zaledwie w ciągu pięciu minut koszalinianki zdołały podwoić wypracowaną w pierwszej części meczu przewagę. Piotrkowiankom prawie nic w drugiej połowie nie wychodziło i przegrały to spotkanie 22:35. Pierwsi kibice nie dotrwali jednak do końca i zaczęli opuszczać halę „Relax” jeszcze przed końcowym gwizdkiem.

 

- Popełniliśmy dziś mnóstwo błędów i strat, właściwie nic nie funkcjonowało jak należy. Szczerze mówiąc jestem w szoku, bo nie spodziewałem się, że mój zespół zagra aż tak słabo. To był koszmar. Rywalki sprowadziły nas na ziemię, po ostatnich zwycięstwach wydawało się, że forma zespołu się ustabilizowała, ale jak widać tak nie jest. Walczymy o utrzymanie – powiedział po meczu Sławomir Kamiński, trener Piotrcovii.

 

- Wydawało nam się, że ten mecz będzie bardziej wyrównany, ale nie miałyśmy nic do powiedzenia. Teraz musimy walczyć o 9. miejsce – podsumowała Agata Wypych.

 

Piotrcovia rozegra jeszcze jeden mecz w rundzie zasadniczej, 25 marca zmierzy się z liderem MKS Selgros Lublin, a potem trzeba będzie walczyć o utrzymanie w fazie play-out. Pierwsze spotkanie o "być albo nie być" już 28 marca z zespołem Aussie Sambor Tczew.

 

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 22:35 (12:16) Energa AZS Koszalin

 

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Skura, Opelt – Agova 6/1, Belmas 4, Kopertowska 3, Kucharska 3/2, Cieślak 2, Ivanović 2, Rol 1, Jałoszewska 1, Wypych, Piecaba, Janiszewska.

 

Energa AZS Koszalin: Kowalczyk, Prudzienica – Fornalik 7/1, Kalska 5/3, Muchocka 5, Manoila 5, Matuszczyk 4, Kobyłecka 4, Błaszczyk 3, Chmiel 2.

Podsumowanie

    Komentarze 27

    ~Kibic Piotrcovii (gość)

    25.03.2015 18:39

    ... ale walczyły naprawdę dzielnie, teraz w sobotę trzeba walczyć i wygrać!!! Pomóżmy dziewczynom, tym bardziej, że to jedna z ostatnich okazji oglądania naszych dziewczyn w tym sezonie.


    ~assa (gość)

    25.03.2015 18:23

    Niestety przegraly dziś w Lublinie :(


    ~assa (gość)

    25.03.2015 18:16

    Zrodlo sportowe fakty. Oby do końca tak


    ~assa (gość)

    25.03.2015 18:13

    A w LUBLINIE dziś na razie ok :0


    lama1980

    18.03.2015 11:50

    To wypadek przy pracy.W każdej dziedzinie się to czasem zdarza.
    ______________________
    http://www.wykop.pl/ludzie/matysart/


    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio