TERAZ10°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Samochody poleasingowe, czyli udokumentowana jakość

śr., 18 maja 2016 15:37
Rynek motoryzacyjny w Polsce stale i konsekwentnie rośnie. Co ciekawe, nie przeszkodził mu nawet kryzys finansowy, który tak skutecznie przystopował większość rynków zachodnich. Mimo obiecujących tendencji, nie każdy Polak może sobie pozwolić na zakup nowego auta – ci mniej majętni rozglądają się przede wszystkim za samochodami używanymi. Często niesie to za sobą pewne ryzyko, ponieważ oszustów (oraz dających się oszukać naiwniaków) nie brakuje. Jak ustrzec się błędów i nie wyrzucić pieniędzy w błoto? Odpowiadamy.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Ostrożność popłaca

Gdzie oferta „używek” jest największa? Oczywiście na giełdach samochodowych. Niestety, możliwość własnoręcznego sprawdzenia stanu technicznego samochodów jest w takim miejscu praktycznie niemożliwa, co sprzyja aktywności wszelkiej maści naciągaczy.

Nieco pewniejsze są komisy samochodowe, jednak również w nich ciężko jest zdobyć wszelkie niezbędne informacje o kupowanym pojeździe (wyjątek stanowią oczywiście komisy autoryzowane). Podkręcony licznik, zamaskowane usterki, zatajone wypadki… nieuczciwi sprzedawcy potrafią wcisnąć klientom prawdziwego gruchota.

 

Gwarancja poparta faktami

Zupełnie inną parę kaloszy stanowią samochody poleasingowe. Dostępne w ogromnej gamie marek i modeli, różnią się między sobą wiekiem, przebiegiem oraz czasem użytkowania. Mają jednak jedną wspólną cechę – udokumentowaną historię serwisową. Potencjalny nabywca ma możliwość zapoznania się ze wszelkimi naprawami oraz przeglądami, jakim poddawany był pojazd. Wie również do kogo należał i kto dbał o jego stan techniczny.

Firmy, które sprzedają samochody z floty, oddają je najpierw na gruntowny przegląd, który ma na celu wychwycenie i usunięcie wszelkich potencjalnych usterek. Od ich ceny odejmuje się następnie kwotę, na jaką wyceniona jest eksploatacja (czas użytkowania + przebieg).

 

Światełko w tunelu

Wprawdzie czasy nieuczciwych sprzedawców jeszcze nie odeszły do lamusa, ale dzięki zwiększającemu się udziałowi aut poleasingowych i pokontraktowych, stan rodzimego rynku „używek” systematycznie się poprawia. Pozwala to mieć nadzieję na lepszą przyszłość – pozbawioną nieuczciwych sprzedawców i zamaskowanych, stwarzających zagrożenie dla życia, gruchotów.

 

Artykuł powstał we współpracy z firmą: http://autakrajowe.com.pl/

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    10°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio