TERAZ20°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Sąd Czartowski w Rynku Trybunalskim

M.Nowakowska
M.Nowakowska niedz., 10 września 2017 14:34
"Sąd Czartowski" po raz trzeci zawitał do Piotrkowa. To piknik historyczny pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W tym roku, ze względu na 800-lecie miasta, zyskał szczególną oprawę.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Na piotrkowian czekały pokazy walki bronią białą, nauka obsługi broni palnej, manewry wojsk oraz musztra przygotowane przez Grupę Parva Armis. Piotrkowskie Muzeum zaprezentowało warsztaty Królowej Bony, a płatnerz, Robert Stefanowski opowiedział jak przed wiekami wykuwało się stal. Nie zabrakło degustacji kuchni historycznej. Najmłodsi mogli wziąć udział w warsztatach rzemiosł dawnych lub wybrać się na konno przejażdżkę umożliwioną przez Stowarzyszenie Rekonstruktorów Historycznych Zadruga Wierczan. - Najbardziej podobały mi się warsztaty tkackie. Nauczyłam się jak robić koszyczki i różne ozdoby - opowiadała jedna z dziewczynek.

- Na stanowisku średniowiecznego garncarza razem z dziećmi uczymy się robić naczynia gliniane metodą wałeczkową. To metoda znana już od neolitu, a wykorzystywana aż do XX wieku. Nie stosuje się przy niej koła garncarskiego, a polega na zręczności własnych palców - tłumaczył jeden z wystawców. Przy jego stoisku nie zabrakło dzieci.

Ukoronowaniem imprezy był koncert Contra belluM, zespołu dawnej muzyki sarmackiej pod kierunkiem Michała Wyciślika.

 

"Sąd Czartowski" to nawiązanie do legendy o kobiecie, która przegrawszy sądowy spór z sąsiadem, wezwała na pomoc nieczyste siły. O północy pojawiła się czarna kareta z tajemniczą świtą. Przybysze jeszcze raz przejrzeli akta spornej sprawy i przyznali rację kobiecie, zamiast pieczęci pozostawiając ślad czarciej łapy.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 4

    ~Ponezka (gość)

    10.09.2017 20:12

    Wydział promocji urzędu musi wymyślić inna formułą imprez, bo ta już się wypoliła. A zainteresowanie jest jak widać "powalające". To co jest , to już było. Te same twarze, te same stragany, te same pomysły - powsko, sery i miody. To już nie jest ciekawe , to nuda. A może tak podpatrzeć inne miasta? A jest tego sporo.


    ~JTTM (gość)

    10.09.2017 16:29

    Czyżby publikę czarci wzięli?


    ~sędzia czart (gość)

    10.09.2017 15:57

    A czy ktoś da radę tym nieczystym siłom z gazety trybunalskiej?



    reklama

    Dla Ciebie

    20°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio