Rozpoczęło się zgodnie z planem. W 9. minucie było 4:0 dla naszej drużyny. Justyna Jurkowska (bez wątpienia najlepsza zawodniczka meczu) dała się pokonać dopiero Pauli Przytule. Olkuszanki prowadzone przez Zdzisława Wąsa sukcesywnie odrabiały straty i kilkakrotnie doszły Piotrcovię zaledwie na różnicę jednej bramki. Wynik pierwszej części spotkania (13:11) ustaliła kołowa gości Agata Basiak. To co najgorsze miało jednak dopiero nadejść.
Piotrcovia, którą dopingowało około 800 kibiców (najwyższa frekwencja od wielu miesięcy) w drugiej połowie zupełnie się pogubiła. Gdyby nie świetna postawa Jurkowskiej nasz zespół nie mógłby nawet pomyśleć o punktowej zdobyczy. Na 3 minuty przed końcem SPR prowadził 23:21 i był przy piłce. Na szczęście drużyna z Olkusza popełniła w końcówce proste błędy co wykorzystały Aleksandra Kucharska i Katarzyna Pasternak. Podział punktów nie może cieszyć. W najbliższą sobotę (11 stycznia) rywalem Piotrcovii będzie Ruch Chorzów i nasze zawodniczki muszą zagrać zdecydowanie lepiej aby powiększyć skromny dorobek punktowy.
Piotrcovia - SPR Olkusz 23:23 (13:11)
Piotrcovia: Jurkowska – Kucharska 2, Mielczewska 4, Piecaba 2, Cieślak 1, Kopertowska, Wypych 2/1, Szafnicka 5, Nowak 1, Pasternak 6.
Trener: Henryk Rozmiarek
Komentarze 18
11.01.2014 00:14
Piotrcovia spaść nie może, trzeba pomóc drużynie wywalczyć dwa punkty w najbliższym meczu - wszyscy na Relax!!! Może sponsorów znajdzie się więcej - trzeba pochwalić nowego sponsora siłownię GreenFit, że mimo nie najlepszych wyników zdecydował się pomóc klubowi.
07.01.2014 15:18
No i to wielki błąd.Trzeba mieć alternatywę na wypadek kontuzji lub spadku formy wiodącej zawodniczki.A tu niestety trener nie jest w stanie nic wykombinować mając tyle fajnych dziewczyn.On nawet nie spróbował innego ustawienia.Pytanie dlaczego? Czy nie ma pojęcia jak to zrobić czy mu się nie chce a może boi się Agaty że się obrazi? Z takim podejściem nic z tego nie będzie.Czy Zarząd tego nie widzi!!!!!!
07.01.2014 10:38
Brawo trenerze!!!
Widać, że dziewczyny są kompletnie nieprzygotowane do gry.
Co do Wypych. Na pierwszy rzut oka widać było, że coś dolega. Jeżeli gra z kontuzja lub chorobą to już jest po nas. Pan trener układa grę tylko pod Agatę.
07.01.2014 09:23
kiedy tu było takie poruszenie po meczu Gieksy ...? nie pamiętam...sukces Polek dobrze zrobił :) oby jak najdłużej tak było :)
06.01.2014 22:07
Dziewczyną to może jesteś...jak już cos dziewczynom!!!!
JEZYK POLSKI BYC TRUDNY! :P