Do pierwszego przestępstwa doszło 13 czerwca tego roku, a pokrzywdzona straciła torebkę z dokumentami, pieniędzmi oraz telefonem komórkowym, pozostawione w pokoju, do którego klucz zostawiony był w zamku. Wartość szkody wyniosła 400 złotych. Podobną metodą posłużył się złodziej w nieodległym zakładzie, skąd zabrał torebkę z pieniędzmi i dokumentami. Szkodę oszacowano także na 400 złotych.
Do biura pierwszego z okradzionych przedsiębiorstw złodziej powrócił ponownie 5 lipca, a jego łupem padła damska torba z zawartością, oszacowane na około 800 złotych. Zawiadomieni o przestępstwach kleszczowscy policjanci wszczęli dochodzenie i w toku rozlicznych czynności zebrali materiał dowodowy, z którego wynikało, iż przestępstw tych dokonał 34-letni łodzianin, w przeszłości karany za podobne czyny. Mężczyźnie ogłoszono zarzut dokonania trzech kradzieży, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Komentarze 1