O zataczającym się mężczyźnie, który biega po krajowej „ósemce”, zawiadomili policję inni uczestnicy ruchu drogowego. - Nietrzeźwy mężczyzna przebiegał między jadącymi samochodami w miejscowości Zawada. Na miejscu policjanci zauważyli go, jak poruszał się środkiem drogi. Funkcjonariusze mieli poważny kłopot w komunikowaniu się z mężczyzną, który miał bełkotliwą mowę. Ustalono, że miał on prawie cztery promile alkoholu w organizmie - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.
Wniosek o ukaranie łowcy adrenaliny za powyższe wykroczenie trafi do tomaszowskiego sądu.
Komentarze 7