TERAZ10°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Region: Chciał uciec przed deszczem i policją

JaKac1
JaKac1 pon., 20 czerwca 2011 14:16
Policjanci z wieluńskiej komendy zatrzymali 39-letniego mieszkańca województwa lubuskiego, który motocyklem pędził krajową "ósemką" z prędkością 205 km/h, łamiąc przy tym wiele innych przepisów ruchu drogowego.
Zdjęcie
Autor: fot. KPP Wieluń

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Mundurowi patrolując DK nr 8 nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator zauważyli pędzącego motocyklistę. Natychmiast ruszyli w pościg. Gdy włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe ten jeszcze przyspieszył. W pewnym momencie wjeżdżając do miejscowości Sieniec pędził z prędkością 205 km/h, wyprzedzając przy tym inne pojazdy na podwójnej linii ciągłej i na przejściu dla pieszych. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali 39-latka jadącego motocyklem marki Yamaha.

 

Pytany przez policjantów, dlaczego jechał z taką prędkością oświadczył, że bardzo się zachmurzyło i chciał uciec przed deszczem. Policjanci ukarali pirata drogowego mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. Motocyklista w sumie zebrał 34 punkty karne, a to oznacza, że będzie musiał ponownie strać się o prawo jazdy.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 9

    ~Mieszkaniec Piotrkowa (gość)

    21.06.2011 20:04

    "P51" napisał:
    Bo karą za takie szaleństwa jest konfiskata motocykla, a nie prawa jazdy.Przynajmniej okresowa-np. na pół roku.Sezon minie,więc na motocykl wsiadłby dopiero w kolejnym , nastepnym roku.Stękniłby sie za jazdą,że hej...! ;-)


    Sądzę, że pomysł nie miałby większego sensu. Szło by za tym konfiskowanie 50% motocykli w kraju, nadużywanie tej "władzy" przez mundurowych itp. A po drugie to zaraz by się odezwały prawa człowieka i inne temu podobne instytucje. Co nie oznacza, że coś by się przydało z tym zrobić.


    ~P51 (gość)

    21.06.2011 10:37

    "Tartu" napisał:
    Ale pewnie będzie teraz bez prawka gnał i na to samo wyjdzie

    No właśnie!
    Bo karą za takie szaleństwa jest konfiskata motocykla, a nie prawa jazdy.Przynajmniej okresowa-np. na pół roku.Sezon minie,więc na motocykl wsiadłby dopiero w kolejnym , nastepnym roku.Stękniłby sie za jazdą,że hej...! ;-)
    A z drugiej strony takie motocykle to jawna,bezczelna zachęta do łamania odraniczeń prędkości. Może więc ustawodawcy zamiast zajmować się ipn-ami i innymi bzdurami nikomu niepotrzebnymi nałożyliby jakiś podatek od zakupu takich motocykli...?
    Taki mandat za pewne przekraczanie ograniczeń prędkości.

    Mniej by było chetnych na taką drogą zabawę, a i kasa państwa by skorzystała...?


    ~belfer (gość)

    21.06.2011 06:54

    Prędkość to się chyba inaczej pisze!!!Jak zwykle cięty komentarz tylko z błędem.


    Tartu

    21.06.2011 00:14

    Jej ... że się nie bał ... przy takiej prętkości to się przy upadku żadnych sans nie ma.
    Ale pewnie będzie teraz bez prawka gnał i na to samo wyjdzie


    97-300

    20.06.2011 19:57

    Uciekł z deszczu pod rynne.


    reklama

    Dla Ciebie

    10°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio