W posiedzeniu sejmowej komisji w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS Ziemi Piotrkowskiej Antoniemu Macierewiczowi wezmą udział prokuratorzy z zespołu śledczego nr 4 zajmującego się badaniem nieprawidłowości w działaniu tzw. podkomisji smoleńskiej – poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Według planu sejm ma we wtorek rano, podczas tajnej części obrad, wysłuchać sprawozdania komisji regulaminowej.
Wniosek w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie Macierewicza do odpowiedzialności karnej przekazał do Sejmu na początku lipca ówczesny prokurator generalny Adam Bodnar, który poinformował wtedy, że prokurator zamierza postawić posłowi PiS zarzut, że m.in. jako szef tzw. podkomisji smoleńskiej ujawnił ściśle tajne informacje.
Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych ma w poniedziałek o godz. 16.00 rozpocząć zamknięte posiedzenie, podczas którego rozpatrzy ten wniosek. Tryb posiedzenia wynika z tego, że wniosek zawiera informacje niejawne. Według planu Sejm ma we wtorek rano, podczas tajnej części obrad, wysłuchać sprawozdania komisji regulaminowej.
Rzecznik Prokuratury Krajowej poinformował w poniedziałek, że w posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej udział wezmą prokuratorzy z zespołu śledczego nr 4: Tomasz Mackiewicz, Anatol Sawa, Andrzej Wicherski, Rafał Fiertek oraz Artur Matkowski. Zespół ten został w listopadzie ub.r. powołany w Prokuraturze Krajowej do zbadania zaistniałych w latach 2016-2023 nieprawidłowości w funkcjonowaniu Podkomisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego z dniu 10 kwietnia 2010 r.
Prok. Nowak zaznaczył, że prokuratura uzyskała dowody wskazujące na uzasadnione podejrzenie, że Macierewicz będąc funkcjonariuszem publicznym - przewodniczącym Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego oraz członkiem Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego - ujawnił w okresie od 11 kwietnia 2018 r. do dnia 22 maja 2022 r. informacje niejawne o klauzuli „ściśle tajne”, „tajne”, „poufne” i „zastrzeżone” oraz informacje, z którymi zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, poprzez podanie do publicznej wiadomości informacji pochodzących z dokumentów opatrzonych tymi klauzulami niejawności oraz wyników badań okoliczności i przyczyn zaistniałej w dniu 10 kwietnia 2010 r. katastrofy lotniczej. Czyny te zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 5.
Odnosząc się do sprawy Macierewicz powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że "to są kłamstwa i oszustwa". Dodał, że „nie ma materiału ściśle tajnego” w dokumencie przekazanym przez prokuraturę do Sejmu oraz że „żaden taki materiał nie jest opublikowany ani w raporcie, ani w załącznikach”.
Wniosek ws. uchylenia immunitetu Macierewiczowi trafił do Sejmu na początku lipca. Jak później wyjaśniła rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak, był on w części dotyczącej opisu zarzutów jawny, natomiast „z uwagi na zakres informacji, czyli materiału dowodowego, który potwierdza pogląd prokuratora i decyzję, że trzeba przedstawić zarzuty, zawierał informacje o klauzuli »ściśle tajne«, dlatego też uzasadnienie zostało taką klauzulą objęte”.
Po skierowaniu wniosku do Sejmu prokuratura uzyskała od izby informację, że nałożenie klauzuli „ściśle tajne” uniemożliwi „zdecydowanej większości posłów” zapoznanie się z dowodami zgromadzonymi w postępowaniu, które miałyby potwierdzać podejrzenie popełnienia przestępstwa. Powodem jest brak posiadania przez większość posłów poświadczeń bezpieczeństwa do klauzuli „ściśle tajne”. Dlatego pod koniec lipca PG przekazał do marszałka Sejmu wyciąg z uzasadnienia wniosku co umożliwić ma większej liczbie posłów zapoznanie się z dowodami zgromadzonymi w postępowaniu.
Tzw. podkomisja smoleńska została powołana na mocy rozporządzenia z 2016 r., które podpisał Macierewicz - wówczas szef MON, a od 2018 r. przewodniczący podkomisji. W kwietniu 2022 r. Macierewicz przedstawił raport z prac podkomisji, który kwestionował ustalenia komisji badania wypadków lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera. Podkomisja złożyła też w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób podróżujących Tu-154 10 kwietnia 2010 r.
Po objęciu władzy przez obecny rząd tzw. podkomisja smoleńska została rozwiązana. W styczniu 2024 r. został powołany zespół ds. oceny jej funkcjonowania. W październiku ub.r. resort obrony zaprezentował raport zespołu; w związku z działaniami podkomisji do prokuratury skierowano 41 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa, w tym 24 przez Macierewicza i 10 przez b. szefa MON Mariusza Błaszczaka.
Prokurator Nowak zaznaczył w poniedziałek, że utworzenie zespołu było konsekwencją złożenia przez MON do PK raportu z prac zespołu badającego działalność tzw. podkomisji smoleńskiej wraz z 41 zawiadomieniami o możliwości popełnienia przestępstwa.
„Analiza materiałów przekazanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej, przeprowadzona przez Zespół Śledczy nr 4 PK, pozwoliła na przyjęcie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, co skutkowało wszczęciem w dniu 18 listopada 2024 r. pięciu śledztw dotyczących łącznie 21 czynów. Z uwagi na zachodzącą łączność podmiotowo-przedmiotową Zespół Śledczy nr 4 PK przejął do prowadzenia dwa śledztwa z Wydziału ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Obecnie Zespół prowadzi 7 śledztw” - zaznaczono w komunikacie rzecznika PK.
Komentarze 54