- Kiedy byłam na urlopie, do naszego związku zawodowego przyszło pismo, w którym pan prezydent informuje, że w związku z nabyciem przeze mnie uprawnień do emerytury zamierza odwołać mnie ze stanowiska dyrektora. Chciałabym powiedzieć, że pan prezydent jako organizator, zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, ma prawo do powołania i odwołania dyrektora, ustanowienia wysokości jego wynagrodzenia i zabezpieczenia budynków oraz środków do prowadzenia działalności przez Miejską Bibliotekę Publiczną. Tutaj nie ma wątpliwości - prezydent miał prawo do tego, co zrobił. Nie mamy o czym mówić - komentuje Barbara Pol.
Informacje potwierdza wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek, który informuje jednocześnie, że prezydent wystąpił do związków zawodowych działających w MBP oraz do stowarzyszenia twórców w tym zakresie o zaopiniowanie ewentualnego odwołania Barbary Pol z zajmowanego stanowiska. - Sprawa oczywiście nie jest przesądzona. Pan prezydent musi także zasięgnąć opinii ministra właściwego do spraw kultury - mówi Andrzej Kacperek, wiceprezydent Piotrkowa. Kacperek wyjaśnia, że Barbara Pol nabyła prawa emerytalne dwa lata temu i fakt ten jest jedyną przyczyną podjęcia działań przez prezydenta.
Funkcję dyrektora piotrkowskiej biblioteki Barbara Pol sprawuje od 5 lat.
Komentarze 26
01.09.2009 19:13
Każdy z odrobiną rozumu wie, że medal P. Prezydenta ma dwie strony: jedna to prawa emerytalne a druga to... Dobry pracownik siedzi cicho lub idzie na emeryturę. Ludzie z własnym zdaniem nie są w cenie. A taki np. skwerek dla pijaków czyli Rynek Trybunalski - extra pomysł. Trzeba mieć swój honor; dziś to archaik.
01.09.2009 19:03
Każdy z odrobiną rozumu wie, że medal ma dwie strony; jedna to prawa emerytalne a druga ... Dzisiaj nie ceni się ludzi, którzy maja własne zdanie. Panie Prezydencie skwerek dla pijaków w Rynku Trybunalskim pierwsza klasa. Gratuluję tego i innych pomysłów. Dobry pracownik siedzi cicho lub idzie na emeryturę.
27.08.2009 22:21
A może wymieńmy urzędników magistratu, którzy przeszli na emeryturę albo rentę i zaraz zostali ponownie zatrudnieni? Jakoś Prezydentowi na przeszkadza to że biorą taką samą pensję albo wyższą i do tego jeszcze emeryturki! Jak wysyłać na emerytury to wszystkich. Młodzi nie mają pracy!!!
27.08.2009 16:54
Skoro tak wszyscy krytykują to może jest za co ? Hę?
27.08.2009 16:23
JEZU wszyscy przeciwko prezydentowi Radio, prasa nawet telewizja do bani. Gratuluje K.Chojniakowi "merytorycznej" opozycji