Przypomnijmy, że placówka przy ulicy Roosevelta wystąpiła z sieci szpitali co oznaczało, że tylko do końca września tego roku miały w niej działać oddziały Położniczo-Ginekologiczny i Noworodków. Ponieważ w drugim piotrkowskim szpitalu przy Rakowskiej porodówka została zlikwidowana mogłoby to oznaczać, że mieszanki regionu musiałyby rodzić w Tomaszowie, Radomsku, Bełchatowie czy Łodzi. Trwały negocjacje między organami prowadzącymi obie placówki, czyli powiatem piotrkowskim i województwem Łódzkiem, jednak strony ostatecznie nie doszły do porozumienia. Jeśli jednak Narodowy Fundusz Zdrowia rozstrzygnie konkurs po myśli starostwa i PCMD to porodówka będzie działać w szpitalu przy Roosevelta
Jak informuje Aneta Stępień, asystent prasowy starostwa, w piątek do Zarządu Powiatu Piotrkowskiego wpłynęło pismo Zarządu Województwa Łódzkiego, w którym wicemarszałek Zbigniew Ziemba jednoznacznie stwierdził, że nie podpisze porozumienia, przedstawionego przez starostę powiatu. W związku z tym zarząd podjął decyzję o kontynuacji świadczeń w szpitalu powiatowym przy ul. Roosevelta. Jednocześnie zwrócił się do wicemarszałka o wsparcie w zakontraktowaniu na następne lata przez ŁOW NFZ, dotychczasowych świadczeń szpitalnych w PCMD, w zakresie chorób wewnętrznych, rozszerzonych o profil diabetologiczny i paliatywny.
Komentarze 39
10.09.2019 08:27
nie pamiętam czasów kiedy Piotrków nie miał porodówki, a trochę już przeżyłam.
Generalnie jeśli chodzi o piotrkowskie szpitale to nie ma się nad czym rozczulać. Oba są do likwidacji, wstyd i hańba co się w nich dzieje.
09.09.2019 14:21
Powiaty do likwidacji jako ogniwo całkowicie zbędne w strukturze administracyjnej. Utworzone tylko dla zapewnienia synekur dla swojaków.
09.09.2019 11:36
Nie podoba się to jechać rodzić do Łodzi
08.09.2019 21:28
Panie Starosto pan się nie boi w walce z NFZ i z innymi 3/4 powiatu za Panem stoi
08.09.2019 17:40
Mieszkańcy powiatu i miasta tak mają to głęboko w poważaniu, gdy by było inaczej już dawno by dyrekcja PCMD jak i jej przełożeni czyli starosta itp. Zostali zdjęci że stanowisk. Piszą ludzie że ich to nie obchodzi bo nie choruja. Do czasu, do czasu. No i wtedy będzie już za późno.