- W ostatnich miesiącach wielokrotnie podejmowałem sprawy związane z estetyką miasta, wnioskując o aktywniejsze i gospodarskie podejście do tej problematyki. Uwzględniałem rejony miasta, które wskazywałem we wcześniejszych wystąpieniach jako wymagające działań - bez zbędnej zwłoki. Niestety stwierdziłem, że niezbędne jest podjęcie dalszych działań porządkowych, na przykład w okolicach ulicy Folwarcznej, Energetyków, 18 Stycznia, czy w okolicach Kauflandu - mówi Jan Dziemdziora.
Jak dodaje radny, wystarczy podjechać i duże śmieci wrzucić na samochód. - Nie rozumiem, skąd ta opieszałość - zastanawia się Dziemdziora.
Komentarze 15