Wszystko na to wskazuje, że zwolnienia w piotrkowskiej fabryce Pioma są nieuniknione. Pracowników chciał bronić prezes firmy Lucjan Dukała, ale...stracił stanowisko.
Dukała został odwołany podczas wczorajszych obrad Rady Nadzorczej firmy. Oficjalny powód to przeprowadzenie większej liczby inwestycji niż zawierał to zatwierdzony przez Radę plan.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że powodem odwołania była kłótnia z właścicielem firmy o zwolnienia. Dukała miał odmówić sporządzenia listy 140-stu pracowników mających otrzymać wypowiedzenia.
Nowym prezesem Piomy został dotyczasowy członek Rady Nadzorczej Waldemar Łaski, wiceprezes zarządu Grupy Famur.
Komentarze 3