Wpadł, gdyż najprawdopodobniej puściły mu nerwy. 56-letni mężczyzna, który włamał się wczoraj wieczorem do kiosku Ruchu przy alei 3-go Maja w Piotrkowie, na widok radiowozu wyraźnie się zdenerwował.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Jego dziwne zachowanie zwróciło uwagę policjantów. Stróże prawa postanowili wylegitymować mężczyznę.
- Podczas, gdy funkcjonariusze legitymowali 56-latka bez stałego miejsca zamieszkania, usłyszeli komunikat podany przez dyżurnego policji o włamaniu do kiosku na ulicy 3- go Maja. Rysopis i ubiór dokładnie odpowiadał zatrzymanemu mężczyźnie. Sprawca nie potrafił jednak powiedzieć skąd szedł i skąd pochodzą drobne włókna szklane i kawałki farby na jego odzieży. Mężczyzna był nietrzeźwy- miał ponad promil alkoholu w organizmie. Policjanci pojechali na miejsce włamania, gdzie okazało się, że w kiosku pomalowanym na żółto widnieje świeżo wycięty otwór, a podczas sprawdzania przyległego terenu mundurowi znaleźli jeszcze na pobliskim skwerze nożyce do blachy i łom. Mężczyznę zatrzymano w policyjnym areszcie - relacjonuje Ewa Żerek z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Dzisiaj śledczy przesłuchają mężczyznę, będą także ustalać co padło łupem złodzieja.
Komentarze 0