Ustawa o preferencyjnym wykupie mieszkań spółdzielczych obowiązywała od lipca 2007 roku. Obowiązywała, bo ponad rok później zakwestionował ją Trybunał Konstytucyjny.
Ile z powodu prawnego bubla straciły piotrkowskie spółdzielnie? Nie ma jeszcze dokładnych obliczeń. Wiadomo jednak, że jeżeli sejm nie zdąży z poprawkami w ustawie, za odszkodowania dla spółdzielni zapłacą podatnicy.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Mieszkanie można było wykupić dosłownie za grosze. Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że ustawa jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Sejm dostał 12 miesięcy na jej poprawienie. Jeżeli do tego czasu nie zostaną wprowadzone odpowiednie zmiany, przestanie ona obowiązywać.
Niektórzy prezesi spółdzielni w kraju założyli, że nie będą przekształcać mieszkań, ponieważ prawo jest niezgodne z Konstytucją RP.
Jak do całej sytuacji odnoszą się piotrkowskie spółdzielnie? Nie są zadowolone z obowiązujących zapisów, ale prawo zmuszające do rozpatrywania wniosków mieszkańców nadal obowiązuje.
- Do naszej spółdzielni złożono 1300 wniosków. Wszystkim wnioskodawcom zostały przedstawione warunki finansowe. Do obowiązku tych osób należy znalezienie notariusza. Jak do tej pory 700 mieszkań zostało przekształconych – informuje prezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. Juliusza Słowackiego, Andrzej Aleksandrowicz. Dodaje, że cały czas można ubiegać się o przekształcenie lokalu mieszkalnego. Spółdzielnia nie posiada jeszcze danych, które mogłyby wskazywać wysokość “strat”. Nie wiadomo również, czy będzie ubiegała się o odszkodowanie. Gdyby do tego doszło, za wszystko zapłacą podatnicy.
- W ubiegłym roku podpisaliśmy ponad 300 aktów notarialnych dotyczących przekształcenia mieszkań lokatorskich. Wszystkich wniosków złożono ok. 600 – mówi z kolei zastępca prezesa ds. techniczno-eksploatacyjnych Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Zbigniew Krasiński. - Jesteśmy zobowiązani do realizacji ustawy. Umożliwiamy ludziom korzystanie z obowiązującego prawa – dodaje.
Jeśli mówić o kwotach, jakie na ustawie “traci” spółdzielnia, to jest to pokaźna suma (w pewnym sensie wirtualna, bo bez korzystnej ustawy tak duża liczba mieszkań nie zostałaby przekształcona), która wynosi ok. 3 mln 600 tys. zł. Jeżeli będzie taka możliwość, Zarząd PSM będzie ubiegać się o odszkodowanie z budżetu państwa.
Należy zaznaczyć, że z wejściem w życie nowej ustawy o przekształceniach mieszkań spółdzielnie utraciły możliwość pozyskiwania większych wpływów (ze sprzedaży) na fundusz remontowy. Stąd “straty”.
Komentarze 3