TERAZ14°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Piotrków: Ciężarówki rozjeżdżają im drogę

MaWag
MaWag czw., 26 lipca 2012 11:26
Minął zaledwie tydzień od zamknięcia ulicy Żeromskiego w Piotrkowie (z powodu budowy bliźniaczych rond na tamtejszym skrzyżowaniu) i ustanowienia objazdów, a już pojawiły się protesty. Kierowcy ciężkich aut nie stosują się do znaków zakazu wjazdu i niszczą drogę. Mieszkańcy ulicy Zachodniej się na to nie godzą. Dają propozycję, jak problem rozwiązać. Jednak ich prośby, jak na razie, pozostają bez echa.
Zdjęcie
Autor: foto J. Kaczmarek

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Temat zgłosił nam jeden z mieszkańców ul. Zachodniej. - Od jakiegoś czasu zamknięta jest ulica Żeromskiego. Cały ruch pojazdów został przeniesiony w większości na ul. Zachodnią, której jestem mieszkańcem. Nasza ulica nie jest ulicą o nawierzchni asfaltowej. Została jedynie utwardzona masą żwirową. Nawierzchnia nie spełnia wymogów pod takie obciążenie ruchem. Szerokością również nie jest do takiego ruchu przystosowana. Samochody skracają sobie drogę, jeżdżąc właśnie przez naszą ulicę, co powoduje niestety nieprzyjemne w skutkach sytuacje, takie jak: obtarcia samochodów (w moim aucie zostały uszkodzone lusterka), ogromne dziury w jezdni oraz niebezpiecznie szybki ruch samochodów, a co za tym idzie czasami nawet brak możliwości wyjechania z posesji – mówi mieszkaniec ulicy Zachodniej.

- Odpowiednie służby, które powinny się tym zająć, tj. policja, Straż Miejska czy wydział infrastruktury, który zaadaptował naszą ulicę jako objazd, nie reagują na nasze telefony i prośby. Na zgłoszenie faktu, że moje auto zostało uszkodzone, odpowiedzieli, żebym zrobił zdjęcia i wysłał im na e-mail lub zgłosił szkodę, ale i tak z tym nic nie zrobią, ponieważ nie znajdą sprawcy kolizji – dodaje mieszkaniec.

Ruch samochodów jest szczególnie niebezpieczny w godzinach szczytu. Piotrkowianie sugerują, żeby ulicę Zachodnią zrobić na czas objazdu ulicą jednokierunkową. - Jeden kierunek mógłby odbywać się ulicą Czynszową (kawałek dalej), drugi – Zachodnią. To byłoby dobre rozwiązanie. Najgorzej jest, kiedy przejeżdża tędy ciężarówka. Całe pobocze zaczyna się już zarywać – mówią. Przed wjazdem na Zachodnią służby drogowe ustawiły zakaz wjazdu dla samochodów powyżej 3,5 tony. - No, ale kierowcy nic sobie z tego nie robią. To właśnie próbujemy urzędnikom zakomunikować. Bez skutku. Policja, jak i wydział infrastruktury nie widzą żadnego rozwiązania. Na nasze propozycje odpowiadają, żebyśmy się nie denerwowali, bo już niedługo remont się zakończy (ulica Żeromskiego, według planów, ma być zamknięta do końca sierpnia – przyp. red.). Obłęd! – denerwują się mieszkańcy.

Czy służby miejskie pomogą zatroskanym mieszkańcom? Wszystko wskazuje na to, że nie. - Jest tam znak zakazu wjazdu dla ciężkich samochodów. Postawienie znaku drogi jednokierunkowej nie wchodzi w tym miejscu w rachubę, ponieważ jest to objazd wytyczony dla samochodów osobowych. Ciężarówki mają jeździć zupełnie gdzie indziej (Krakowskie Przedmieście – Śląska – rondo Sulejowskie – Kopernika – Armii Krajowej – Żelazna – Roosevelta – przyp. red.) - mówi Rafał Szewczyk z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie.

- Ta sytuacja powinna się uspokoić za jakiś czas. Policja wystawi kilka mandatów za łamanie przepisów i ciężarówki nie będą już tamtędy jeździć. Zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać. Jeżeli ulegnie drastycznemu pogorszeniu, wtedy być może jakieś kroki podejmiemy – dodaje Szewczyk.

Z naszych dodatkowych informacji wynika, że w tej sprawie mieszkańcy Zachodniej wybierają się na rozmowę do prezydenta miasta.

Janusz Kaczmarek

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 10

    ~Mieszkaniec Piotrkowa (gość)

    29.07.2012 21:11

    "koloolo" napisał:
    No przeciez jest objaz w jedna strone zachodnia a w druga czynszowa.Chyba ze znaki za..bali :)


    Od początku nie było ani objazdu dwoma ulicami, ani tym bardziej znaków informujących o tym fakcie. A żeby było weselej, to postawili znak zakazu zatrzymywania się, coby mieszkańcy mieli jeszcze trudniej i gorzej niż było.


    ~koloolo (gość)

    27.07.2012 14:50

    No przeciez jest objaz w jedna strone zachodnia a w druga czynszowa.Chyba ze znaki za..bali :)A ul.Długa kto ja wyremontuje tez jest objazd zrobiony??????


    Tartu

    26.07.2012 18:48

    "emzetka" napisał:
    Tartu, czytaj ze zrozumieniem


    Staram się zrozumieć ten artykuł ale nie potrafię.
    Nie łamie przepisów - tym bardziej takich żeby pod zakaz jeżdzić.


    ~emzetka (gość)

    26.07.2012 17:44

    Tartu, czytaj ze zrozumieniem, gdzie wolno jeździć a gdzie NIE. Pewnie i Ty też łamiesz przepisy. ZNAKI swoje, a życie swoje. Odpowiednie służby, które powinny się tym zająć, tj. Policja, Straż Miejska czy wydział infrastruktury, który zaadaptował TE DWIE ULICE jako objazd, nie reaguje, bo i po co. MAŁA SZKODLIWOŚĆ CZYNU. A radnych to trzeba szukać, albo zmienić.


    ~kiero (gość)

    26.07.2012 17:21

    Nastawiają wszędzie znaków 3.5ti być mądry.Moryca-3.5t Na Glinę 5t,w al.3 Maja też zakaz dla ciężarówek,W piastowską też zakaz.paranoja.


    reklama

    Dla Ciebie

    14°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio