TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Oświadczenia majątkowe: Oszczędni prezydenci

Dziennik Łódzki pt., 8 maja 2009 10:02
Bez szaleństw głowy miast naszego regionu zarządzają swoimi domowymi budżetami. Ze złożonych właśnie oświadczeń majątkowych wnioskować można, że albo co zarobią, to przejadają, jak choćby prezydent Bełchatowa Marek Chrzanowski, albo inwestują, jak Krzysztof Chojniak, prezydent Piotrkowa.
Chojniak systematycznie pomnaża swoje oszczędności. W ciągu roku uciułał 8 tys. zł i ma już 81 tys. zł na plusie. O oszczędności prezydentowi o tyle łatwiej, że wzrosło jego wynagrodzenie. W 2007 r. zarobił 140,3 tys. zł, a w ub. roku już 161,8 tys. zł. Wzrosło też wynagrodzenie żony pracującej w banku PKO BP - z 32 tys. zł na 39 tys. zł. Prezydent ma też dochód z tytułu użyczenia gruntu - 350 zł i innych źródeł - 250 zł. Zmalała jednak wartość jednostek uczestnictwa w funduszu Pioneer z 15,6 tys. zł na 5,7 tys. zł.

Dom o powierzchni 120 mkw nadal wart jest 250 tys. zł, a teren rolny ponad 80 tys. zł. Prezydent ma dwa udziały po 100 zł w Funduszu św. Jerzego i 1790 sztuk akcji (na żonę) banku PKO BP, z których uzyskał dochód w wysokości 1,5 tys. zł. W oświadczeniu próżno szukać samochodu. Auto wprawdzie prezydent ma, ale jest to opel astra z 1995 r. i nie jest już wart powyżej 10 tys. zł, stąd nie musi się znaleźć w oświadczeniu. Sprawa auta jest już zresztą przedmiotem żartów w urzędzie, ale wygląda na to, że póki co prezydentowi wystarcza służbowy peugeot 407.

Oszczędny jest też burmistrz Opoczna Jan Wieruszewski. Nie zmienił miejsca zamieszkania, nadal jest to dom o powierzchni 100 mkw. Wciąż ma gospodarstwo rolne, a w nim ponad hektar upraw wartych 45 tys. zł i budynek gospodarczy o powierzchni 82 mkw, a jeździ lanosem z 2000 r. Przybyło mu jednak kilka tys. oszczędności w złotówkach (12 tys. zł w 2008 roku, 8,5 tys. zł rok wcześniej). Oszczędzać było mu jednak trudniej, bo wynagrodzenie za ubiegły rok wyniosło ok. 131 tys. zł, a rok wcześniej zarobił 136 tys. zł.

Prezydent Tomaszowa Rafał Zagozdon zarobił o ok. 25 tys. zł więcej (w 2007 roku było to 123 tys. zł), ale nie wykazał w swoim oświadczeniu forda escorta z 2000 r., bo jak wytłumaczył, samochód nie jest już na niego zarejestrowany. Poza tym prezydent nadal mieszka z rodziną w wynajmowanym 60-metrowym mieszkaniu.

Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa prawie przepisał oświadczenie z 2007 r. Tak jak przed rokiem nie ma oszczędności, nadal razem z żoną są właścicielami 60-metrowego domu z działką o pow. 1,2 ha o wartości ok. 100 tys. zł. Mają też mieszkanie o pow. 75 mkw i wartości ok. 100 tys. zł. Są też dwie nieruchomości rolne o łącznej wartości ok. 33 tys. zł.

W porównaniu do 2007 r. prezydent więcej zarobił. W 2008 r. - 158 tys. zł, a przed rokiem było to 140 tys. zł. Mniej wart jest już natomiast jego prywatny samochód. 8-letniego peugeota 607 wycenił na 25 tys. zł, jego wartości spadła w ciągu roku o 5 tys. zł.

A. Tyczyńska - POLSKA Dziennik Łódzki

Podsumowanie

    Komentarze 9

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio