- Od pewnego czasu pokazujemy ludzi młodych, którzy są właściwie jeszcze przed debiutem. Znajdują się na etapie próby tworzenia, ale są na tyle interesujący, że wydaje nam się, iż warto na nich zwrócić uwagę. Przykładem jest właśnie Paulina Adaszek i jej wystawa pt. "Tożsamość". Jeśli będzie konsekwentna w tym, co robi - przed nią wielka kariera. Zapamiętajcie państwo to nazwisko - przedstawił autorkę zdjęć Stanisław Piotr Gajda, dyrektor ODA.
Paulina Adaszek podczas wernisażu swojej pierwszej wystawy wyjaśniła, iż jej zdjęcia mają mówić o tym, jak ona sama odbiera człowieka. - Każdy z nas nakłada maski i boi się wyjść taki, jaki jest naprawdę - mówiła Paulina.
mw
Komentarze 1
14.01.2012 23:35
"Każdy z nas nakłada maski i boi się wyjść taki, jaki jest naprawdę - mówiła Paulina"
A czy tak łatwo można być takim jakim się jest naprawdę? Bo czy bez tych nakładanych masek, bez tego całego makijażu dostosowanego do sytuacji można bezboleśnie przejść przez życie? Idealiści mówią, że można, ale tylko nieliczni potrafią, często cierpią i dokonują tych tożsamych wyborów.
Każdy człowiek musi się od drugiego różnić, bo każdy ma inną psychikę, inną skalę wartości, inny światopogląd i każdy na swój sposób próbuje postrzegać ten świat i do niego się dostosowywać. Nawet linie papilarne każdego z nas są różne i nie ma takich samych. Zdarzają się wprawdzie ludzie prawie identyczni fizycznie (sobowtóry), ale też się bardzo różnią.
Nie byłem na wernisażu, ale na pewno muszę zobaczyć wystawę, bo ciekaw jestem jak indywidualna tożsamość, a potem jej utrata po nałożeniu maski została wyeksponowana na fotografiach.