Cabańska wyjaśniła w rozmowie z PAP, że obowiązek zgłoszenia czym jest ogrzewany dom, bądź blok wynika z noweli ustawy termomodernizacyjnej, która zakłada stworzenie Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Ma ona pomóc w identyfikowaniu źródeł niskiej emisji z budynków w Polsce. W tym ogólnokrajowym systemie będą gromadzone informacje na temat źródeł emisji w sektorze komunalno-bytowym.
"1 lipca wchodzi w życie obowiązek złożenia deklaracji przez właścicieli i zarządców budynków do CEEB, mówiącą o tym czym ogrzewane są ich budynki. Obowiązek dotyczy źródeł ciepła nie przekraczających 1 megawata" - podkreśliła p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
W tym przypadku chodzi np. o przydomowe kotłownie opalane węglem, gazem. Jeśli budynek jest ogrzewany za pomocą OZE np. pompy ciepła, to również trzeba będzie to zgłosić. Dotyczy to również sytuacji kiedy energia do budynku dostarczana jest za pośrednictwem sieci ciepłowniczej.
Szefowa Nadzoru Budowlanego wyjaśniła, że deklaracje będzie można złożyć w dwóch formach - elektronicznej i papierowej. W tym pierwszym przypadku wniosek należy złożyć za pośrednictwem strony zone.gunb.gov.pl oraz posiadać profil zaufany bądź elektroniczny dowód osobisty. W przypadku papierowej formy, trzeba będzie go złożyć do właściwego urzędu (miasta/gminy) ze względu na lokalizację naszego budynku. Następnie urzędnik uwierzytelni wniosek i wprowadzi odpowiednią informację do CEEB.
Cabańska dodała, że zgłoszenia będą musieli złożyć właściciele domów jednorodzinnych, zarządcy budynków wielolokalowych (np. spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe) oraz właściciele czy zarządcy lokali usługowych, handlowych.
P.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego zwróciła uwagę, że w przypadku bloków, budynków wielolokalowych deklaracji nie będą musieli indywidualnie składać poszczególni właściciele mieszkań. "Może to zrobić zarządca budynku za wszystkich mieszkańców, gdy budynek jest ogrzewany np. za pośrednictwem miejskiej sieci ciepłowniczej. Jeśli jednak w budynku są lokale, które mają indywidualne źródło ciepła np. kominki, to właściciele takich mieszkań muszą to zgłosić do zarządcy bądź indywidualnie złożyć deklarację" - wytłumaczyła.
Cabańska dodała, że właściciele budynków będą mieli rok na złożenie deklaracji, czyli do 1 lipca 2022 roku. To jednak dotyczy tych źródeł ciepła, które pracowały przed 1 lipca 2021 roku. Jeśli dom będzie miał nowe źródło ogrzewania i zostanie ono zainstalowane i uruchomione po 1 lipca br. to zgłoszenia trzeba będzie dokonać w ciągu 14 dni.
Szefowa Nadzoru Budowlanego poinformowała ponadto, że w drugiej połowie 2022 roku w CEEB ma zostać uruchomiony formularz inwentaryzacyjny, który wypełniać będą np. kominiarze dokonujący regularnych przeglądów. W tym samym czasie ma ruszyć też moduł dedykowany dla właścicieli budynków, gdzie będą oni mogli online zamówić np. przegląd kominiarski.
Cabańska dodała, że za pomocą tego modułu będzie można też zgłosić chęć przeprowadzenia uproszczonego audytu energetycznego. "Dzięki tej funkcjonalności będzie można dowiedzieć się jaka jest efektywność energetyczna budynku, co można zrobić żeby ją poprawić. Mieszkańcy znajdą również informację z jakich programów można skorzystać np. dopłat do termomodernizacji" - podkreśliła.
P.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego wskazała, że docelowo w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków znajdą się również informacje o przyznanych środkach pomocowych na wyminę kopciucha, czy też termomodernizację.
"Bardzo ważne jest aby scentralizować te dane, tą wiedzę o budynkach, także o przyznanych środkach pomocowych. W 2023 roku ruszy moduł analityczny, który na podstawie danych o źródłach emisji, a także udzielonej pomocy pozwoli zobaczyć gdzie trzeba jeszcze interweniować, gdzie niska emisja jest największa i jak się ona rozkłada. Jak sobie radzimy z usuwaniem kopciuchów i ile tak naprawdę ich jest. Budowa CEEB zakończy się w sierpniu 2023 roku i będzie to narzędzie, z którego korzystać będą mieszkańcy, urzędnicy gminni, jak i administracja centralna" - podsumowała Cabańska. (PAP)
autor: Michał Boroń
Komentarze 20
01.07.2021 16:19
Władza musi wiedzieć gdzie podnieść podatki żeby "żyło się lepiej".
01.07.2021 15:31
przez internet nie mozna serwer padl
30.06.2021 20:32
Ja butelkami pet. Żeby było ekologicznie, to tylko bezbarwnymi i umytymi. Wtedy nie kopcą. Spalając je dbam o środowisko., aby nie było #mieci w lasach.
30.06.2021 17:55
W jakim durnym świecie żyjemy, co jeszcze wymyślą, na co jeszcze się zgodzimy!!!
30.06.2021 17:30
W kolejce następne obowiązkowe zgłoszenia:
1) czym czyścimy dywany (odkurzacz, trzepaczka, szczotka...);
2) czym smarujemy chlebek (masło, margaryna, smalec...);
3) czym podcieramy zadek (papier toaletowy, gazety, liście, ulotki z supermarketów...);
4) czym się ogłupiamy (napoje procentowe, narkotyki, dopalacze, grzybki-halucypki, programy informacyjne TVP...);
5) czym się transportujemy do roboty (samochód, komunikacja miejska, rower, elektryczna hulajnoga, parakulos, nie ma roboty dla ludzi z moim wykształceniem...);
6) gdzie się żywimy (w domu, w knajpie, u teściów, jemy szczaw z nasypu i mirabelki...);
7) z kim, gdzie i kiedy się spotykamy (wszak to bardzo ważne w czasach "pandemii"...);
itp. itd.
Następnym krokiem będzie obowiązkowy montaż kamer i mikrofonów w każdym domowym pomieszczeniu, bo przecież w tych wszystkich deklaracjach niewolnicy i tak mogą próbować oszukiwać swoich właścicieli...
To wszystko wynika oczywiście z troski albo o środowisko (lub klimat), albo o nasze zdrowie. Ta troska o środowisko nie przeszkadza jednak władzy importować rocznie do Polski pół miliona ton śmieci, które potem "zapalają się" na składowiskach. A troska o nasze zdrowie nie przeszkadza władzy zamykać przed chorymi przychodnie i szpitale. Ot, nowy ład, nowy porządek, nowa "logika"...