- Szkoda, że ludzie nie szanują naszej pracy. Tak się zdarzyło, że elewacja pod wiatą została jakimś markerem „podpisana”, bo ciężko to nazwać graffiti - mówi Mariusz Olszewski z firmy Winnicki.
Obecnie dworzec jest już monitorowany. Każdy akt wandalizmu będzie ścigany - zapowiada spółka "Dworce PKP".
Całkowity koszt remontu budynku i otoczenia dworca wyniósł 16,5 miliona złotych.
(Strefa FM)
Komentarze 27