Piotrkowski dworzec jeszcze oficjalnie nie został oddany do użytku, a już ktoś postanowił zniszczyć elewację, a konkretnie się na niej podpisać.
Autor: fot. A. Stańczyk
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Szkoda, że ludzie nie szanują naszej pracy. Tak się zdarzyło, że elewacja pod wiatą została jakimś markerem „podpisana”, bo ciężko to nazwać graffiti - mówi Mariusz Olszewski z firmy Winnicki. Obecnie dworzec jest już monitorowany. Każdy akt wandalizmu będzie ścigany - zapowiada spółka "Dworce PKP".
Całkowity koszt remontu budynku i otoczenia dworca wyniósł 16,5 miliona złotych.
Komentarze 27