O sprawie pisaliśmy w lutym 2016 r., kiedy stopniał śnieg, popadał deszcz, mieszkańcy tonęli w błocie. Co prawda Zarząd Dróg obiecał załatać dziury, efektu jednak nie widać. - Droga jest w takim stanie od kiedy pamiętam, tzn. od kiedy się tam wprowadziliśmy – mówił w lutym mieszkaniec osiedla Wierzeje. - Przez cały czas zgłaszane są interwencje w sprawie tej ulicy. Kompletnie nic się nie dzieje. Zgłaszaliśmy to do Rady Osiedla, do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, konkretnie do Ryszarda Żaka.
Przy problematycznym odcinku Rusałki jest tylko pięć posesji. Odcinek drogi znajduje się naprzeciwko kościoła. W lutym Ryszard Żak z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta informował nas, że droga została doraźnie naprawiona. - Będziemy monitorować tę sprawę, ubytki w drodze będą uzupełniane na bieżąco – mówił. Pracownik ZDiUM dodał wtedy, że jeśli chodzi o wybudowanie ponad 100-metrowego odcinka ulicy Rusałki, mieszkańcy muszą zwrócić się do Urzędu Miasta z odpowiednim pismem. - Decyzja o rozpoczęciu takiej inwestycji nie zależy bowiem od nas, ale od władz miasta – dodał.
Minęło 10 miesięcy. Co zmieniło się na ulicy Rusałki? - Do dziś nie zostało zrobione absolutnie nic. A przeciez chodzi o zaledwie 200-, 300-metrowy odcinek – mówi nam dziś jeden z mieszkańców.
13 grudnia mieszkańcy wystosowali w tej sprawie petycję do prezydenta.
Komentarze 12
16.12.2016 20:48
Są bardziej ruchliwe drogi w tym mieście, bez szaleństwa.
16.12.2016 13:38
A jak się już mieszkańcy Rusałki doczekają remontu, to ktoś tak zaprojektuje ulicę, że i tak pomiędzy dywanikami asfaltowymi będzie 4 metry błota ;) Wystarczy popatrzeć na skrzyżowanie ulic Regatowej, Strzelniczej i Bosmańskiej. Choć nie wiem czy ktokolwiek jeszcze zobaczy tam asfalt pod tymi tonami blota ;)
16.12.2016 13:18
To podatki placimy po to zeby sobie samemu droge naprawiac wolne żarty...
16.12.2016 13:05
Prezydent zrobi ją pewnie przed wyborami.
16.12.2016 12:42
A nie macie tam jakiegoś człowieka, żeby go na radnego pchnąć?