Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa tłumaczy się z nowych rozliczeń, jakie z początkiem nowego roku dostali lokatorzy. Niby wielkich zmian i podwyżek nie ma, ale wielu mieszkańców z uregulowaniem styczniowych opłat wobec PSM wstrzymało się do czasu otrzymania wyjaśnień związanych z nowymi zasadami. Najwięcej emocji wzbudza nowa rubryka "koszty działalności społeczno-wychowawczej".
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Czyli płacimy za utrzymanie klubu kultury "Jaskółczyn", do tego ta opłata zależy od powierzchni mieszkania. Absurdy jak za komuny - zżyma się lokatorka spółdzielni, która nigdy nie korzystała z oferty "Jaskółczyna".
Jak podpowiada Jolanta Patryarcha z zarządu spółdzielni, może lokatorka, tak jak i inni zdziwieni członkowie spółdzielni, powinna skorzystać z oferty klubu, bo płaci na niego od lat. - Zgodnie z nowymi przepisami po raz pierwszy wyodrębniliśmy tę opłatę i stąd to oburzenie - dodaje Patryarcha.
Sporo emocji wzbudza także stuprocentowa podwyżka opłat za garaże. Za ich eksploatację razem z funduszem remontowym mieszkańcy zapłacą 3,50 zł za mkw., do tej pory płacili 1,72 zł. To jednak, jak uspokaja zarząd, podwyżka jednorazowa związana z ubiegłorocznym minusowym wynikiem kosztów utrzymania garaży.
- A zgodnie z przepisami, musimy to pokryć w następnym roku rozliczeniowym, czyli w 2009 - zaznacza Jolanta Patryarcha.
Wielu lokatorów dowiedziało się też, że opłata za wywóz śmieci zależy od powierzchni mieszkania, a nie od liczby ludzi w mieszkaniu.
- Zdajemy sobie sprawę, że jedna osoba w większym metrażu zapłaci więcej niż kilkuosobowa rodzina w małym lokalu, ale tak jest, odkąd pamiętam - dodaje Patryarcha. - Ale planujemy zmianę i uzależnienie tych opłat od liczby lokatorów w mieszkaniu.
Komentarze 5