ZUS chce ukrócić praktyki wystawiania zwolnień zdrowym osobom i zapowiada, że weźmie je pod lupę.
W woj. łódzkim liczba wystawianych zwolnień lekarskich w I półroczu tego roku wzrosła o 30 proc. Podobnie jest na Śląsku i Podlasiu. Dlatego szefowie ZUS postanowili działać. "Dane dotyczące absencji chorobowej w I półroczu br. skłoniły Zakład Ubezpieczeń Społecznych do podjęcia specjalnych działań. Dlatego od 1 sierpnia rozpoczynamy realizację programu Zintensyfikowana Kontrola Absencji Chorobowej" - pisze w specjalnym komunikacie Sylwester Rypiński, prezes Zakładu Ubezpieczeń Zdrowotnych.
Kto może spodziewać się wizyty pracownika ZUS?
- Zwiększonej kontroli będą podlegały zwolnienia lekarskie przesłane do ZUS po terminie 7 dni, błędnie wypełnione, budzące wątpliwości co do liczby dni niezdolności do pracy z tytułu określonego schorzenia - mówi Grażyna Sobolewska, naczelnik wydziału organizacji w tomaszowskim oddziale ZUS.
Sobolewska dodaje, że skontrolowane zostaną także osoby korzystające z podejrzanych zwolnień lekarskich.
Z doświadczenia kontrolerów wynika, że pracownicy korzystają z lewych zwolnień lekarskich po to, by pojechać na saksy do Hiszpanii, pracować na czarno u kolegi lub po prostu jechać na wakacje. Coraz częściej jednak na zwolnienia wysyła ich kryzys - robią to w obawie przed redukcją etatu. Drukiem L4 salwują się też właściciele małych firm. Na zwolnieniu są na garnuszku państwa, choć faktycznie pracują dla swojej firmy.
- Kilku moich pracowników jest na L4 - przyznaje anonimowo szef niedużej firmy budowlanej z Łodzi. - Nie mamy zleceń, urlopy im się już dawno skończyły. Inaczej musiałbym im dać wypowiedzenia.
- W porównaniu z I kwartałem 2009 r. w II kwartale 2009 r. zaobserwowano wzrost liczby osób, którym wypłacane są zasiłki chorobowe po ustaniu zatrudnienia - przyznaje Katarzyna Mołas, rzeczniczka II Oddziału ZUS w Łodzi z siedzibą w Zduńskiej Woli. - W I kwartale oddział wypłacał zasiłki dla 5.984 osób, a w II kwartale jest to już grupa 6.288 osób. Można powiedzieć, iż jest to spowodowane zwolnieniami w dużych zakładach pracy, takich jak np. PKP Cargo w Karsznicach.
Wszystkie podobne przypadki mogą zostać przez kontrolerów ZUS szczegółowo zbadane. I to w ciągu najbliższych kilku tygodni. Urzędnicy zapowiadają, że kontrole będą się odbywać na kilka sposobów.
Magda Szrejner
więcej w POLSKA Dziennik Łódzki