W środowe popołudnie (19.03.2025) mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego zaobserwowali niepokojące zjawisko –po raz kolejny woda w strudze Śrutowy Dołek przybrała mlecznobiały kolor. Przyczyna tego zanieczyszczenia pozostaje nieznana, a odpowiednie służby podjęły działania mające na celu ustalenie źródła problemu.
Śrutowy Dołek to struga o długości około 4,25 kilometra, stanowiąca prawy dopływ rzeki Strawy. Płynie południowymi obrzeżami Piotrkowa Trybunalskiego, rozpoczynając swój bieg w okolicach ulicy Wroniej. Następnie przepływa przez ulice Roosevelta, Glinianą, Przemysłową, Żwirki i Wigury oraz Krakowskie Przedmieście. W okolicach oczyszczalni ścieków, za dawną wsią Zalesice (obecnie dzielnica Piotrkowa), wpada do Strawy. Nie jest to pierwszy raz kiedy te zanieczyszczenia znajdują się w rowie melioracyjnym, pisaliśmy o tym TUTAJ
Sprawa polega na tym, że tam wypływają zanieczyszczenia, ale z kanalizacji deszczowej, która jest w zarządzie miasta. My po każdym takim zdarzeniu zwracamy się do prezydenta Piotrkowa, żeby ustalił skąd to do tej kanalizacji wpływa i żeby udało się namierzyć sprawcę, który coś wylewa do tej kanalizacji. Jeżeli to nastąpi, to wtedy my jako inspekcja możemy zadziałać. W tym momencie czekamy, aż zarządca zadziała i ustali, którędy to jest wprowadzane i przez kogo- poinformowała Katarzyna Trojak-Danych, rzecznik prasowy wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi.
Urząd Miasta w Piotrkowie nie udzielił w tej sprawie jeszcze odpowiedzi.
Zanieczyszczenie rzek, takie jak to zaobserwowane w Śrutowym Dołku, może prowadzić do poważnych konsekwencji ekologicznych, w tym śmierci organizmów wodnych. Wprowadzenie do wód substancji chemicznych, takich jak farby czy rozpuszczalniki, może zakłócić równowagę ekosystemu wodnego, prowadząc do długotrwałych negatywnych skutków dla środowiska naturalnego.
Polskie prawo przewiduje surowe sankcje za zanieczyszczanie środowiska. Zgodnie z nowelizacją Kodeksu karnego, za zanieczyszczenie środowiska znacznych rozmiarów grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat. W przypadku działania nieumyślnego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Dodatkowo, wprowadzono obligatoryjną nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która może wynieść nawet do 10 milionów złotych.
Obecnie trwają działania mające na celu ustalenie źródła zanieczyszczenia Śrutowego Dołka.
Komentarze 26
31.03.2025 12:06
Przecież widać skąd "białe" wypływa. Są już ustalenia czy czekamy aż deszcz spłucze dowody?
21.03.2025 13:02
Kiedy dowiemy się o wynikach próbek pobranych z tego Dołka, stwierdzających co to za substancje?
21.03.2025 11:02
Sądzę, że to może być wiosenny rozwój glonów. To charakterystyczne, że wiosną woda robi się biała,nie tylko w śrutowym dołku. Warto, żeby to zbadać, a nie od razu wieszczyć klęskę.
21.03.2025 10:25
doskonale wiedzą kto ,tylko ręka rękę myje ,,,,jaki problem to zlokalizować ? małego ,drobnego za szambo szybko ukażą ,,,,,,ot taki mamy kraj
21.03.2025 07:23
Jaki kraj taki Ganges...