Straż leśna znów kontroluje czy sprzedawana w okolicach cmentarzy jodła i świerk pochodzi z legalnego źródła. Zezwolenia sprawdza również policja i straż miejska.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Brak zezwolenia może zakończyć się mandatem i skierowaniem sprawy do Sądu Grodzkiego. Najwyższa nałożona kara może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.
- Kontrola potrwa do końca tygodnia - informuje Paweł Kowalski ze Straży Leśnej. - Cieszy fakt, że z roku na rok nakładamy coraz mniej mandatów - dodaje.
Podczas ostatniego patrolu Straż Leśna zatrzymała dwie osoby. Na szczęście dla zatrzymanych posiadali oni tylko niewielkie ilości iglaków, a sprawa zakończyła się na spisaniu danych osobowych i pouczeniu.
Komentarze 1