TERAZ 5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Pierwsza taka decyzja w Polsce. Łódzki Kościół otwiera archiwa i bada 80 lat nadużyć seksualnych

K.Chojnacka
Karina Chojnacka pt., 14 listopada 2025 20:45

W Archidiecezji Łódzkiej rozpoczęła działalność pierwsza w Polsce, Komisja Historyczna, której zadaniem będzie zbadanie przypadków nadużyć seksualnych wobec małoletnich w Kościele na przestrzeni ostatnich 80 lat. To decyzja bezprecedensowa zarówno w skali diecezjalnej, jak i ogólnokrajowej — dotąd żadna diecezja w Polsce nie powołała komisji o tak szerokim, historycznym i jak twierdzi kuria niezależnym charakterze.

Najważniejsze informacje

  • W Łodzi powstała pierwsza w Polsce Niezależna Komisja Historyczna ds. nadużyć seksualnych w Kościele, mająca badać przypadki nadużyć seksualnych wobec małoletnich na przestrzeni ostatnich 80 lat.
  • Komisja ma podwójny cel: przygotowanie szczegółowego raportu historycznego oraz dotarcie do osób skrzywdzonych, których historie nie są udokumentowane, z planem ukończenia prac w perspektywie 4-5 lat.
  • Zadaniem komisji jest zrozumienie mechanizmów, które umożliwiały nadużycia, analiza procedur prewencji oraz dotarcie do osób skrzywdzonych, szczególnie tych, których historie nie są zarejestrowane.
  • Członkowie komisji to m.in. sędzia, historyk, psycholog i dziennikarz, którzy zapowiadają profesjonalizm i zgłoszenie ewentualnych przestępstw organom ścigania.
  • Efektem pracy komisji będzie publicznie dostępny raport, który ma rzetelnie opisać zjawisko nadużyć oraz pomóc w zrozumieniu mechanizmów ich występowania.

Komisja została ustanowiona dekretem kard. Grzegorza Rysia z 22 października br., a jej zadaniem jest przygotowanie szczegółowego raportu obejmującego lata 1945–2025 oraz dotarcie do osób skrzywdzonych, których historie nie zostały nigdy ujawnione w dokumentach kościelnych ani państwowych.

Jak podkreśla metropolita łódzki, komisja ma podwójny cel: po pierwsze – przygotowanie szerokiego, naukowego raportu historycznego, a po drugie – dotarcie do osób skrzywdzonych, których historie nie są dotąd udokumentowane. Efekt prac ma być gotowy w perspektywie 4–5 lat.

Komisja historyczna: wieloletnie zadanie

Kard. Ryś podkreśla, że komisja nie została powołana wyłącznie po to, by dokonać przeglądu akt historycznych. Jej zadaniem jest przede wszystkim zrozumienie mechanizmów, które umożliwiały popełnianie nadużyć, a także analiza, czy obowiązujące dziś procedury prewencji wymagają dalszych zmian.

To będzie ogromna praca, obejmująca osiem dekad. Chcemy nie tylko ustalić, co się wydarzyło, ale także dlaczego. To konieczne, aby wyciągnąć wnioski na przyszłość -podkreśla metropolita.

Jednocześnie kardynał wskazuje, że równie ważne jest dotarcie do osób, które zostały skrzywdzone, szczególnie tych, które dotąd nie zdecydowały się opowiedzieć swojej historii.

Spotkanie z ofiarami to podstawowy powód, dla którego zdecydowałem się powołać komisję już teraz — zaznacza.

Duchowny wskazuje, że wiele wydarzeń sprzed dekad — zwłaszcza z okresu PRL — nie zostało udokumentowanych, dlatego konieczne są świadectwa ludzi.

Kontrowersja sprzed lat — przypadek ks. Bochyńskiego

Czy pod lupę działań komisji trafi także jedna z głośnych spraw w łódzkim Kościele: ks. Ireneusz Bochyński – były rektor kościoła akademickiego w Piotrkowie Trybunalskim – w 2013 roku udzielił wywiadu Tygodniowi Trybunalskiemu, w którym m.in. stwierdził:

„Mamy i dzieci 10-letnie, trochę starsze i znam przypadki, gdzie ich życie intymne potrzebowało wcześniejszego zaspokojenia. Same dzieci ‘wchodziły’ do łóżek dorosłych, chcąc być spełnionym. I to był wybór dziecka.” 

Wypowiedź wywołała publiczny skandal. Kuria zawiesiła i zwolniła księdza z funkcji rektora i nauczania religii. Prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające, ale opinia publiczna nie dowiedziała się  czy ksiądz miał wiedzę na temat wykorzystywania nieletnich.

Rzetelność i obowiązek zgłaszania przestępstw

Członkowie komisji deklarują maksymalną wrażliwość i profesjonalizm. Sędzia Kłos zapowiada, że jeśli komisja natrafi na przypadki mogące stanowić czyn przestępczy, powiadomi organy ścigania, chyba że wiadomo, iż sprawa została już zgłoszona.

W zespole znaleźli się:

  • dr Michał Kłos – sędzia Sądu Apelacyjnego, przewodniczący,

  • dr Sebastian Adamkiewicz – historyk, wiceprzewodniczący,

  • dr Elżbieta Wróblewska – psycholog i seksuolog,

  • red. Łukasz Głowacki – dziennikarz, rzecznik prasowy.

W pracach wspierają ich ks. dr Zbigniew Tracz i ks. Dominik Sujecki

Efektem pracy będzie publicznie dostępny raport, którego publikacji można spodziewać się za 4–5 lat. Komisja zapowiada, że jej celem nie jest sensacja, lecz rzetelny opis zjawiska i zrozumienie mechanizmów, które umożliwiały występowanie nadużyć. 

Powstanie komisji budzi nadzieję, ale też stawia przed Kościołem i społeczeństwem ważne pytanie: czy jesteśmy gotowi zmierzyć się z całą prawdą – także tą najbardziej bolesną?

Historia uczy, że wyparcie i milczenie nigdy nie chronią ofiar, a jedynie przedłużają ich cierpienie. Jeśli więc ta komisja ma realnie coś zmienić, musi być nie tylko narzędziem rozliczenia przeszłości, lecz także impulsem do odbudowy zaufania i do stworzenia takiego Kościoła, w którym krzywda dziecka nigdy więcej nie zostanie zlekceważona ani ukryta.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 59

    reklama

    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio