W piątek rano do kilku piotrkowskich szkół trafiły maile z informacją o podłożonych ładunkach wybuchowych. W związku z zagrożeniem niektóre dyrekcje placówek natychmiast zarządziły ewakuację uczniów i pracowników. Na miejscu pojawiły się służby, które przeszukały budynki. Jak się okazało, były to kolejne fałszywe alarmy bombowe, które w ostatnim czasie paraliżują działalność szkół w całej Polsce.
To już kolejny przypadek w ostatnich miesiącach, gdy nieznani sprawcy rozsyłają wiadomości o rzekomym zagrożeniu w piotrkowskich szkołach. O ostatnim takim przypadku pisaliśmy TUTAJ. Mechanizm działania zawsze jest podobny – anonimowy mail z informacją o bombie, który zmusza szkoły do natychmiastowej reakcji. Takie działania wpisują się w tzw. alarmy kaskadowe, czyli zorganizowaną falę fałszywych zgłoszeń
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, ale ustalenie sprawców bywa niezwykle trudne, ponieważ wiadomości często są wysyłane z zagranicznych serwerów, co utrudnia ich namierzenie.
Służby apelują o rozwagę i przypominają, że za wywoływanie fałszywych alarmów bombowych grożą surowe konsekwencje prawne, w tym kara pozbawienia wolności do ośmiu lat. Tymczasem szkoły oraz władze samorządowe zastanawiają się, jak zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości, aby nie zakłócały one funkcjonowania placówek edukacyjnych.
Komentarze 20
01.02.2025 08:20
To że policja ruszyła dupska zza biurek coś kosztuje?
31.01.2025 21:38
Tu nie ma nad czym się zastanawiać. Zlikwidować szkoły, nie będzie alarmów w szkołach. I tak niczego pożycznego tam nie uczą. Strata żadna, a korzys" duża. Tylko co nauczyciele będą robić, jak nic innego nie umieją?
31.01.2025 21:29
Widocznie są klasówki przed feriami. Głąby kombinują, jak nie dostać pały.
31.01.2025 19:50
A to smarkateria pokazała kto tutaj rządzi.
31.01.2025 19:42
Przeczytać maile ok 16. Po problemie