TERAZ20°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Jak poradzili sobie z zakazem dokarmiania gołębi?

JaKac1
JaKac1 pt., 8 października 2010 10:38
Zaczęli dokarmiać, ale... wróble. Wprowadzony kilka miesięcy temu przez Radę Miasta zakaz mówi tylko o dziko żyjących gołębiach.
Zdjęcie
Autor: fot. ePiotrkow.pl

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- Zabronione jest dokarmianie dziko żyjących gołębi na terenie nieruchomości bez zgody jej właściciela. W przypadku, kiedy strażnicy miejscy zauważą takie sytuacje, będą podejmowane interwencje - mówi Jan Sońta, kierownik Referatu do spraw Wykroczeń Straży Miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim.

 

O innym ptactwie zakaz już nie wspomina, co skwapliwie wykorzystali niektórzy mieszkańcy miasta. - Aby uporządkować kwestie higieniczno-porządkowe na terenie Piotrkowa, Rada Miasta podjęła uchwałę. Każde prawo, które nie może być wyegzekwowane, jest złym prawem. Strażnicy miejscy, chcąc ukarać osoby dokarmiające gołębie, otrzymują odpowiedzi, że te dokarmiają wróble. Myślę, że jeżeli ten problem będzie nadal zajmował mieszkańców i utrudniał pracę strażnikom miejskim, to po nowych wyborach trzeba będzie się nad tym głębiej zastanowić - wyjaśnia Bronisław Brylski, radny Rady Miasta.

reklama

Komentarze 12

cieciorka

10.11.2010 21:58

"wyjaśnia Bronisław Brylski"
A może by tak pan Brylski skupił się na malowaniu gołębi i jeleni na rykowisku...


~Pitero (gość)

10.11.2010 13:49

Jak dla mnie to jest masakra. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odstraszyć gołębie bez wyrządzania im krzywdy. Dokarmianiem wcale się im nie pomaga. Poczytajcie
http://www.mury.pl/aktualnosci,1958,Towarzystwo_Opieki_nad_Zwierzetami_popiera_BirdSystem_Plus.html


~shinden (gość)

11.10.2010 21:42

"P51" napisał:
...taka polska mentalność i "trynd" ostatnich tygodni:
odwrócić kota ogonem i grać na nosie obrońcom prawa i porządku...


Wybacz, ale dla mnie ośmiesza się nie człowiek inteligentny, który wykorzystuje obowiązujące prawo na swoją korzyść, a idiota, który kilku zdań nie potrafi złożyć w sensowną całość, a bierze się za tworzenie owego prawa. Jeśli taki człowiek ma być "obrońcą prawa i porządku" to ja chyba jednak wole bezprawie i syf .


~P51 (gość)

11.10.2010 12:16

"NN" napisał:
Nie dajesz, nie karmisz to nie komentuj.

A jaka by była dyskusja gdyby spotykali sie tutaj tylko ci,co karmią...?
Mecz do jednej bramki??? Bez zensu!

Ale zaskoczę Cię - u siebie mam w ogródku karmnik dla drobnego ptactwa, a sikorkom wywieszam słoninkę...
A te drobiazgi nie czynią takiego spustoszenia swoim guanem jak gołębie...
A właśnie o gołębie i ich sra... cała awanturka...


~NN (gość)

09.10.2010 17:14

"P51" napisał:
Te biedne stworzenia od tysięcy lat spędzają swoje życie na szukaniu i znajdywaniu pożywienia...
Każdy ornitolog powie,że więcej szkody daje nieregularne dokarmianie ptaków,niż brak dokarmiania.
Dokarmianie ma negatywny wpływ na ich własny instynkt życiowy.I tak wszystkie ptaszki z miasta nie zlecą się na pożywny posiłek w to,czy inne miejsce w mieście.
A tak w ogóle to jakby połowę tej energii wydatkowanej na biedne,głodne , skrzydlate istoty poświęcić walce o lepsze funkcjonowanie szpitali w naszym mieście, to byłby nieprawdopodobny sukces... ;->


Miasto nie dokłada ani złotówki na dokarmianie ptaków. A co one mają niby jeść zimą? Nie dajesz, nie karmisz to nie komentuj. Mnie od dziecka uczono, że ptaki należy dokarmiać. Lepiej dać ptakom niż nierobom i alkoholikom. Idź pod MOPR jak wypłacają zasiłki okresowe i celowe. Ile osób podjeżdża własnymi samochodami po 70 zł na jedzenie.


reklama

Dla Ciebie

20°C

Pogoda

Kontakt

Radio