Psiknął gazem w oczy, pobił, zabrał telefon i uciekł. Mowa o 21-letnim mieszkańcu powiatu piotrkowskiego który dokonał rozboju na 5 lat młodszym chłopaku.
- Wczoraj około godziny 15.00 do Komisariatu Policji w Wolborzu zgłosił się mężczyzna ze swoim synem i powiadomił o pobiciu chłopca. Jak się okazało dwa dni wcześniej 16-latek razem ze swoim kolegą wracali nad ranem rowerami z pobliskiej dyskoteki - mówi Ewa Żerek z biura prasowego KMP Piotrków.
Jadąc poboczem drogi zauważyli nadjeżdżający samochód, który w pewnym momencie ostro zahamował i zatrzymał się przy rowerzystach. 21-letni pasażer golfa otworzył szybę i użył gazu obezwładniającego wobec 16-latka. Ten zasłaniając twarz przewrócił się do rowu. Jego kolega zdążył uciec.
Napastnik wysiadł z samochodu i pobił leżącego chłopaka. Zabrał telefon komórkowy o wartości 400 zł. i odjechał razem z kierowcą.
Policjanci z komisariatu w Wolborzu wytypowali sprawcę pobicia i już po pół godziny od zgłoszenia zatrzymali 21-letniego mieszkańca powiatu. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Wcześniej był karany za kradzież z włamaniem. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 0