Spotkanie 13. kolejki sezonu zasadniczego miało bardzo ciekawy przebieg, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Nasz zespół na początku wysoko przegrywał, później, na kwadrans przed końcem prowadził różnicą pięciu bramek, aby ostatecznie mecz zremisować w regulaminowym czasie. Zdobycz jest tym cenniejsza, że to pierwsze w tym sezonie wywalczone z wyżej notowaną drużyną w tabeli.
Pierwsze minuty były wyrównane, ale później do głosu doszedł Start, który w 12. minucie wygrywał 7:3, a pięć minut później nawet 9:4. Piotrcovia zdołała się jednak otrząsnąć i jeszcze przed przerwą praktycznie całkowicie zniwelowała przewagę gospodyń. Po rzucie Joanny Gadziny nasz zespół schodził na przerwę z najmniejszą możliwą stratą - 11:12.
Trzy bramki zdobyte z rzędu pozwoliły Piotrcovii objąć prowadzenie w 34. minucie spotkania 14:12, ale chwilę później był remis 14:14. Kolejne minuty należały do naszej drużyny. Rzuciła ona pięć bramek z rzędu, prowadząc na kwadrans przed końcem 19:14. Wydawałoby się, że to dość bezpieczna przewaga. Jednak nie w tym meczu. Czerwoną kartkę obejrzała Romana Roszak, a Start rzucił pięć kolejnych bramek i w 49. minucie było 19:19. Nerwowa końcówka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Piotrcovia prowadziła 23:21 (56. minuta), ale gospodynie doprowadziły raz jeszcze do remisu, a w ostatniej minucie żadna z drużyn nie rzuciła zwycięskiej bramki.
Rzuty karne lepiej rozpoczął Start, prowadząc 2:0. Później jednak nasz zespół już skuteczniej egzekwował siódemki. Po pięciu seriach było 3:3, a o dodatkowym punkcie zdecydowała siódma kolejka. Oliwia Domagalska rzuciła bramkę, a chwilę później spudłowała Iga Dworniczuk.
Energa Start Elbląg - Piotrcovia 23:23 (12:11) - rzuty karne 4:5
Piotrcovia: Sarnecka, Suliga - Gadzina 4, Noga 2, Radushko, Mielewczyk, Polaskova 2, Grobelna, Domagalska 2, Arcisevskaja 1, Sobecka 6/2, Waga 2/1, Roszak 4.
Rzuty karne: 3/4
Kary: 10 min (Arcisevskaja 2, Radushko, Polaskova, Grobelna)
Czerwona kartka: Roszak - 45. min - bezpośrednia
1 lutego o 18:00 Piotrcovia w spotkaniu 14. serii sezonu zasadniczego podejmie MKS URBIS Gniezno.
Komentarze 9