1 z 1
- Do pierwszego pożaru doszło rano w miejscowości Przygłów. Tam pożar powstał w kotłowni i dość gwałtownie się rozwijał. W związku z tym trzy osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala. Stwierdzono u nic zatrucie dymem pożarowym. Jedna dodatkowo miała poparzone dłonie. Pożar udało się ugasić dość szybko. Mimo tego, w budynku doszło do sporych zniszczeń - mówi Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy PSP w Piotrkowie.
Niedługo po tym pożar wybuchł w Sulejowie. - Na ulicy Taraszczyńskiej zapalił się budynek mieszkalny. Do działań zadysponowano trzy oddziały straży pożarnej. Trzy osoby zamieszkałe w budynku na szczęście ewakuowały się same – wyjaśnia Maciej Dobrakowski.
Przyczyny obu pożarów będą ustalać piotrkowscy strażacy.
(Strefa FM)
Komentarze 1