TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Czy Piotrków będzie pobierał ciepło z Bełchatowa?

JaKac1
JaKac1 wt., 9 lutego 2010 13:15
Czy w przyszłości możliwe jest by nasze miasto pozyskiwało ciepło z innych źródeł niż piotrkowski MZGK ? Okazuje się, że tak. Już w 2003 roku były takie plany. Próbował zrealizować je ówczesny prezydent Waldemar Matusewicz.
Zdjęcie

- Nasze ciepłownie są w złym stanie technicznym, są już wyeksploatowane, mają swoje lata i wymagają całkowitej przebudowy. Rzeczywiście minęło siedem lat od kiedy zostałem prezydentem i jednym z podstawowych zadań było dla mnie rozważenie, co będzie najlepsze dla Piotrkowa z punktu widzenia modernizacji ciepłowni - stwierdza Waldemar Matusewicz.

 

- Pojawił się pomysł, żeby pociągnąć rurę z elektrowni Bełchatów, za pomocą której doprowadzilibyśmy ciepło do Piotrkowa. Tu zaś wymienniki pompy rozprowadziłyby ciepło po mieście. Plan prosty, zamiast ciepłowni - rura z Bełchatowa. Już siedem lat temu posiadałem analizę wykazującą opłacalność ekonomiczną tego przedsięwzięcia. Ta opłacalność nadal istnieje, a biorąc pod uwagę dostępne obecnie na rynku materiały izolujące, nie ma żadnego problemu, żeby takie zadanie wykonać - dodaje.

 

- Był i jest jeden problem - przyznaje Matusewicz - tę rurę trzeba te kilkadziesiąt kilometrów poprowadzić, wykupić działki itd. Już wtedy padały pomysły, aby wykorzystać do tego linie połączeń kolejowych, gdzie jest tylko jeden właściciel na trasie Bełchatów - Piotrków.

 

Bełchatów przyznaje, że pomysł jest dobry, a co więcej, korzystny dla obu stron. - Zarówno warunki techniczne i ekonomiczne dla tej realizacji wypadły pozytywnie. Przebudowa bełchatowskiego kotła, utworzenie nowej sieci na odcinku Bełchatów - Piotrków oraz modernizacja jednego źródła na terenie Piotrkowa jest możliwa. Elektrownia Bełchatów jest zainteresowana doprowadzaniem ciepła do Piotrkowa, dlatego że w wyższym stopniu wykorzystywana byłaby sieć, która obecnie zasila sam Bełchatów. Dla nas wiązałoby się to z obniżeniem kosztów przesyłu ciepła do Bełchatowa, dla Piotrkowa zaś, cena energii będzie tańsza niż ta wytworzona na miejscu w Piotrkowie. Dlatego nie ukrywam, że kibicujemy wariantowi utworzenia sieci - mówi Wojciech Gwoździk prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

 

A co na ten temat sądzi prezes spółki MZGK Andrzej Pol? - Problem jest wieloaspektowy. Sam pomysł nie upadł. Pomysł dostarczania ciepła z Bełchatowa jest nadal zapisany jako wizja na przyszłość. Kolejnym aspektem jest podjęcie przez organ miasta decyzji, czy inwestycja będzie dla miasta oraz jego mieszkańców opłacalna.

 

 

Podsumowanie

    Komentarze 23

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio