TERAZ11°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Chciała zainwestować, a trafiła na oszustów

K.Rudzki
Krzysztof Rudzki niedz., 26 listopada 2023 14:40
30 tysięcy złotych straciła piotrkowianka, która chciała zarobić w sieci. Kobieta padła ofiarą manipulacji ze strony oszustów podających się za doradców finansowych.
Zdjęcie
Autor: Fot. freepik.com/zdjęcie ilustracyjne

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Kobieta zgłosiła się do piotrkowskiej policji, a na komendzie poinformowała, że padła ofiarą oszustwa.

 

Piotrkowianka za pośrednictwem stron internetowych i aplikacji zapewniającej dostęp do narzędzi finansowych, chciała zarobić pieniądze. Informację o takiej możliwości znalazła w internecie, gdzie krok po kroku były podane dokładne instrukcje.

Kobieta postanowiła zaryzykować i zgodnie z zaleceniami wpłaciła niewielką kwotę na wskazane konto. Od razu otrzymała poprzez komunikator społeczny link do logowania, a także skontaktował się z nią rzekomy doradca, który wyjaśnił krok po kroku, jak ma się odbywać zarabianie pieniędzy. Wykonując wszystkie wskazówki na swoim koncie internetowym, zauważyła, że w zakładce „Mój portfel”, z każdą przeprowadzoną inwestycją zwiększa się kwota zarobku - przybliża działanie oszustów asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie. 

Po jakimś czasie z kobietą ponownie skontaktował się oszust informując, że ma dla niej propozycję zawarcia kontraktu, który pozwoli na zwiększenie jej przychodu. Mężczyzna oświadczył jednak, że kobieta za mało zainwestowała i musi przelać sporą kwotę. Zapewniał również, że zysk z tej transakcji będzie znacznie większy, niż zainwestowane środki.

Kobieta wierząc, że uda jej się pomnożyć pieniądze, przelała kolejną kwotę na wskazaną platformę. Kiedy to zrobiła ponownie skontaktował się z nią oszust, oświadczając, że aby kontynuować zawarcie kontraktu, należy wpłacić podatek od zarobionej kwoty. Kobieta wówczas poprosiła o numer rachunku Urzędu Skarbowego, aby dokonać wpłaty. Wtedy usłyszała, że aby odzyskać pieniądze musi założyć sprawę w sądzie, a jej środki zniknęły z fikcyjnego konta. Wówczas kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustów i sprawę zgłosiła na Policję - dodaje Izabela Gajewska. 

 

Przez działanie oszustów kobieta straciła 30 tys. złotych.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 15

    reklama

    Dla Ciebie

    11°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio