Dzwonnik poinformował również, że na Kulę i Wolana nałożona została kara w wysokości 3 tysięcy złotych.
- Nie może być tak, że zawodnicy szkalują w mediach swój klub oraz prezesa. To zupełnie kłóci się z warunkami zapisanymi w kontrakcie. Wystąpiliśmy zresztą do PZPN-u o zerwanie z tymi piłkarzami umów z ich winy. Czekamy teraz na odpowiedź z Wydziału Gier - dodał prezes klubu.
31 grudnia kończyły się kontrakty Stefanowi Potockiemu i Rafałowi Różyckiemu. Obaj wyrazili chęć dalszej gry w Concordii, podobnie jak wychowanek klubu - Dariusz Kukułka.
- Prowadzimy rozmowy ze znanym bramkarzem Arturem Holewińskim. Chce u nas grać także Robert Kowalczyk (Widzew Łódź) i Konrad Trzęsiara (ostatnio Boruta Zgierz) - poinformował Dzwonnik.
Wiele wskazuje na to, że w Concordii wiosną występowali będą także Nigeryjczycy. Biuro Wojewody Łódzkiego przysłało już do klubu pozwolenia na pracę dla: 27-letniego napastnika Adesiny Bashiru, 21-letniego ofensywnego pomocnika Ogunlewe Adeboli oraz 20-letniego stopera Lawansona Oladapo Babandute.
- Polecił ich nam nasz zawodnik Ajibola Oshikoya. W styczniu ci piłkarze powinni u nas się pojawić i wtedy sztab szkoleniowy podejmie decyzję co do ich przyszłości w Concordii - powiedział Dzwonnik.
Dużą niewiadomą jest sprawa trenera.
- Obecnie szkoleniowcem jest Marek Pochopień, a dyrektorem sportowym Sławomir Majak. Nie wiem jednak czy tak będzie w rundzie wiosennej - mówi tajemniczo Dzwonnik.
Nieoficjalnie wiadomo, że do zmiany może dojść ze względu na wyrok w sprawie afery korupcyjnej, w którą zamieszany jest Majak. Były gracz RKS Radomsko został kilka dni temu skazany przez Sąd Rejonowy w Lubinie karą roku pozbawienia wolności (w zawieszeniu na cztery lata), grzywną w wysokości 5 tysięcy złotych oraz nakazem oddania przyjętej łapówki w wysokości 6 tysięcy złotych. To wynik sprzedanego przez kilku piłkarzy z Radomska meczu z Górnikiem Polkowice (0:2) w czerwcu 2005 roku.
- Musimy to jeszcze przedyskutować z zarządem - skomentował krótko prezes.
Celem Concordii będzie utrzymanie w trzeciej lidze.  - Rozmawaliśmy długo z zawodnikami. Ci, którzy będą u nas wiosną grali, zapewnili, że zrobią wszystko aby uniknąć spadku. Mam nadzieję również na to, że polepszy się nasza sytuacja finansowa. Nie ukrywam, że oczekujemy większej pomocy od miasta. Jestem przekonany, że prezydent Krzysztof Chojniak nie po to remontował stadion aby tam grała czwarta liga. Liczymy także na to, że w 2011 roku uda się pozyskać nowych sponsorów do klubu - zakończył Dzwonnik.