Łączna wartość strat jaką oszacowali pokrzywdzeni przekroczyła kwotę 56 tysięcy złotych. Pracujący przy sprawie kryminalni szybko znaleźli wspólny mianownik prowadzonych postępowań i ustalili, że za kradzieżami stoją dwaj mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego.
Nasi funkcjonariusze zatrzymali obu mężczyzn i doprowadzili do tomaszowskiej komendy, gdzie usłyszeli zarzuty. Obaj przestępstw dopuścili się w warunkach tak zwanej recydywy, przez co grozi im zaostrzenie kary i nawet do 15 lat pozbawienia wolności - mówi asp. szt. Grzegorz Stasiak z KPP w Tomaszowie.
Decyzją sądu i na wniosek prokuratora wobec młodszego mężczyzny zastosowano tymczasowe aresztowanie na najbliższe trzy miesiące.