Bełchatowscy policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową, tym razem trafili na trop 44-latka. W czwartek (04.08.2022) funkcjonariusze zapukali do drzwi wytypowanego mężczyzny. Podejrzewany, choć pierwotnie zaprzeczał swojemu związkowi ze sprawą, ostatecznie sam wskazał miejsce, gdzie trzymał amfetaminę.
W szafce policjanci znaleźli i zabezpieczyli woreczki foliowe, wypełnione białą sypką substancją. Zabezpieczyli również wagę elektroniczną, służącą do porcjowania narkotyków. W ich ręce wpadł również damski portfel, w którym znajdowały się m.in. dwie dilerki z narkotykiem. Okazało się wówczas, że ich właścicielką jest 28-letnia partnerka podejrzewanego, również przebywająca w mieszkaniu. W trakcie prowadzonych czynności, lokal odwiedziła 37-letnia bełchatowianka. Kobieta była wyraźnie zdenerwowania w związku ze spotkaniem ze stróżami prawa. Wkrótce wyszło na jaw, że i ona miała w swoim portfelu dwie dilerki z zakazanymi środkami - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Wszyscy zostali zatrzymani za posiadanie środków zabronionych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Policjanci przeszukali również samochód 44-latka. Znaleźli w nim torebkę foliową z zakazanymi tabletkami. Łącznie policjanci przejęli i zabezpieczyli blisko 30 gramów amfetaminy oraz ponad 5 gramów tabletek zabronionych ustawą.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, wszystkim postawiono zarzuty. Za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.