Zagrali największe przeboje Dżemu

Sobota, 16 marca 201322
Niezwykły koncert odbył się w piątek w klubie Insomnia w Piotrkowie. Największe, i te trochę mniej znane przeboje zespołu Dżem z różnych okresów działalności grupy przypomnieli piotrkowscy muzycy.
Zagrali największe przeboje Dżemu

Na scenie można było zobaczyć wykonawców takich jak: Grzmiąca Półlitrówa, Ernest Staniaszek, Anna Warych, Projekt Muzyka, Marcin Rytych czy Tomasz Stachaczyk. Nie zabrakło też historii zespołu opowiadanej przez pomysłodawcę imprezy Artura Wolskiego.

 

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Na koncercie "W życiu piękne są tylko chwile" zjawił się tłum widzów, którzy bawili się m.in. przy "Lunatykach", "Naiwnych pytaniach", czy "Pawiu".

Fantastycznym zakończeniem było wspólne wykonanie nieśmiertelnej "Whisky".

 

fot: Magda Waga


Zainteresował temat?

11

4


Zobacz również

reklama

Komentarze (22)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

goœć_roman ~goœć_roman (Gość)30.03.2021 16:59

Lat już trochę upłynęło po tym koncercie. Widzę, że ktoś coś chciał fajnego zrobić i został skrytykowany. Może zazdrość innych.

00


gość ~gość (Gość)22.03.2013 15:42

Anna Warych jest to "gwiazdeczka" promowana przez samą siebie udając bardzo miłą, spokojna i inteligentną osobę..a tak naprawdę przez całą swoją "karierę" w zespole Balance , która trwa już ponad 10 lat nie nauczyła się wokalnie niczego nowego... wciąż śpiewa tak jak śpiewała zaczynając. Moje skromne zdanie- J.

01


ela ~ela (Gość)20.03.2013 19:49

kto to jest ta anna warych? Wydała jakaś płytę???

01


uczestnik ~uczestnik (Gość)20.03.2013 08:47

Atmosfera na koncercie bardzo fajna,choć niemożna powiedzieć, że wykonawcy super. Był tylko jeden dobry i pasującej do utworów wokalista. Niestety wykonania kobiece tragiczne. Męskie wykonania poprawne. To prawda,że było dużo osób,które przeszkadzały gadaniem ale tak to jest w klubach. Życzę pomysłodawcom kolejnych ciekawych pomysłów, bo mimo wszystko jest to fajna inicjatywa i dobrze, że takie imprezy się odbywają, bo jak widać po frekfencji jest zapotrzebowanie.

00


anka ~anka (Gość)19.03.2013 22:02

~oskar a skąd wiesz,że ta kobieta o siebie nie dba?

00


oskar ~oskar (Gość)19.03.2013 11:39

nie choroba- ale trzeba dbać o siebie a nie... iść na koncert i narzekać, a później takie dziecko wyrośnie....

00


tutaj tutajranga19.03.2013 01:00

"Kasiula" napisał(a):
Koncert niezły, ale oczywiście brak możliwości rezerwacji, bez posiadania zaproszenia... Właściciel zamiast kłamać przez telefon, że usiąść będzie gdzie,mógł wprost powiedzieć, że miejsc siedzących nie będzie, nie stałabym w ciąży ściśnięta jak sardynka w tłumie!!!
Ostatnie występy to jakaś porażka, Wokalistka skrzeczała przez nos zamiast śpiewać, a Pan w koszulce Lunatyków zrobił sobie z tego koncertu bardzo marne Karaoke!


Dziewczyno, Ty nie wiesz, jak się odbywają prawdziwe niszowe koncerty o światowym zasięgu. Tam nikt nie siedzi w sali. Nikt nie trwa też martwo cały czas przy scenie. O krzesłach nikt nie słyszał. Tłum faluje, raz jest ciaśniej, raz luźniej...
W innej sali piją piwo, wymieniają się płytami i spostrzeżeniami, że wszyscy się postarzeli...
http://industrialart.eu/festival/
To z ostatniego roku. tam pojedź.

00


anka ~anka (Gość)18.03.2013 21:41

do ~mietka a to ciąża to choroba,że w domu trzeba siedzieć? powodzenia... a koncert zaliczam do udanych ;)

00


mietka ~mietka (Gość)17.03.2013 21:41

kto w ciąży idzie na koncert? trochę wyobraźni i dbałości o siebie i o dziecko. Mnie nikt nie okłamał przez telefon, że będę siedziała... koncert zaliczał do udanych

00


Kasiula ~Kasiula (Gość)17.03.2013 19:43

Koncert niezły, ale oczywiście brak możliwości rezerwacji, bez posiadania zaproszenia... Właściciel zamiast kłamać przez telefon, że usiąść będzie gdzie,mógł wprost powiedzieć, że miejsc siedzących nie będzie, nie stałabym w ciąży ściśnięta jak sardynka w tłumie!!!
Ostatnie występy to jakaś porażka, Wokalistka skrzeczała przez nos zamiast śpiewać, a Pan w koszulce Lunatyków zrobił sobie z tego koncertu bardzo marne Karaoke!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat