Spotkanie autorskie zorganizowano w auli I Liceum Ogólnokształcącego. Wspólnie z uczniami oraz rodzicami przygotowała je Iwona Drobczuk, nauczycielka języka polskiego. - To była niespodzianka i tak miało pozostać do ostatniej chwili, czyli wejścia autora na salę i chyba rzeczywiście nam się to udało.
Wicedyrektor Konrad Chęciński rzeczywiście wyglądał na zaskoczonego, a nawet wzruszonego. Po powitaniu autora „Zła w Cmentarnej Górze”, wyświetlono poświęcony mu film. To debiut pisarski Chęcińskiego.
Książka jest typowym kryminałem, ale osadzonym na polskiej prowincji. Jest tam wieś pośród lasów oraz pobliskie miasteczko, ale nie jest to Piotrków. Zresztą ono w ogóle w książce nie ma nazwy. W mojej powieści dochodzi do zaginięcia, później ktoś zostaje zamordowany. Potem zdarzają się jeszcze kolejne zabójstwa, a to wszystko jest ze sobą powiązane, jak w typowym kryminale.
- podkreśla autor.
Prace nad książką autor zaczął około pięć lat temu . - Kilkukrotnie miałem chwile zwątpienia, przerywałem prace przy niej, a nawet chciałem zrezygnować. Ostatecznie nie poddałem się i po przeszło roku wytężonego pisania mój pierwszy kryminał był ukończony – wspomina wicedyrektor I LO.
Książka trafiła do kilku wydawnictw. W listopadzie 2020 roku, jedno z nich samo zwróciło się do autora o prawa do publikacji „Zła w Cmentarnej Górze”. Prace wydawnicze zajęły niecały rok i obecnie kryminał jest dostępny w sprzedaży internetowej.
Książkę czytali już m.in. Iwona Drobczuk, a także Henryk Michalski, czyli dyrektor I LO. Oboje podkreślają, że bardzo dobrze się ją czyta i trudno się od niej oderwać. - Jestem przekonany, że po jej przeczytaniu każdy będzie czekał z niecierpliwością na kolejne publikacje Konrada – mówi dyrektor „Chrobrego”.