Nieznani sprawcy zniszczyli banery Krzysztofa Chojniaka na ulicach: Dmowskiego, Kasztanowej i Piłsudskiego. Aktami wandalizmu oraz kradzieży padają również materiały wyborcze pozostałych komitetów w Piotrkowie Trybunalskim. Do sprawy na konferencji prasowej odniósł się sztab wyborczy KWW Krzysztofa Chojniaka Razem Dla Piotrkowa.
Zniszczenie banerów w tak haniebny sposób jest szczególnie odrażające z kilku powodów. Pierwszy, to próba wizerunkowego porównania kandydata na prezydenta do odpowiedzialnego za ludobójstwo. Drugim powodem potępienia tego czynu jest próba wizerunkowego propagowania faszyzmu, co w naszym kraju jest bezwzględnie ścigane prawem - mówił Karol Szokalski, szef sztabu wyborczego KWW Krzysztofa Chojniaka "Razem Dla Piotrkowa". - Trzeci powód potępienia tego zachowania, to przedstawienie w pogardliwy sposób nazwiska Häring, które na stałe wpisało się w piotrkowską przedsiębiorczość, ale również inne formy promocji miasta, jego mieszkańców, sportu i młodzieży. Pan Krzysztof Chojniak chce wyrazić ogromny żal, że takie osoby, w tak skandaliczny sposób postanowiły obrazić również rodzinę Häring. Niszcząc w ten sposób banery wyborcze Krzysztofa Chojniaka, osoby te obraziły tysiące ludzi zatrudnionych w firmie Häring, sugerując jego związek z faszyzmem - dodał Karol Szokalski.
Zapytaliśmy pozostałe komitety czy również odnotowują akty wandalizmu, wymierzone w ich materiały wyborcze. Komitet KWW Z Sercem Dla Piotrkowa odnotował liczne kradzieże banerów
Zdarzają się przypadki domalowywania czegoś na plakatach wyborczych, gdy jest to możliwe, zgłaszamy sprawy na bieżąco policji. Jednak większym problemem jest kradzież banerów wyborczych. Takich przypadków odnotowaliśmy naprawdę sporo - mówił Juliusz Wiernicki KWW Z sercem dla Piotrkowa.
W żadnej kampanii wyborczej nie mieliśmy aż tyle takich przypadków jak teraz. Dwa banery zostały całkowicie zniszczone, duża część została pocięta. Jako kandydaci mamy prawo prezentować swoje wizerunki w miejscach publicznych. Nie mi oceniać czemu ktoś dokonuje tego typu aktów wandalizmu - mówiła Marlena Wężyk-Głowacka KWW Koalicja Obywatelska.
Na ten moment nie odnotowaliśmy żadnych większych zniszczeń czy kradzieży banerów. Myślę, że to dlatego, że jesteśmy bardzo dobrze postrzegani przez mieszkańców. Chcę podkreślić, że absolutnie nie zgadzamy się na tego typu zachowania. Nie ma zgody na akty wandalizmu, tym bardziej podczas święta demokracji, jakimi są wybory samorządowe - mówił Mariusz Maciołek KWW Agnieszki Chojnackiej Łączy nas Piotrków.
Niestety banery są zrywane i niszczone, nie są to na szczęście częste przypadki. Uważam, że wszyscy mają prawo startować w wyborach i nie można sobie nawzajem banerów niszczyć. Jeśli widzę sytuacje, że plastikowe zapinki puszczą na banerach konkurencyjnych komitetów, to chętnie je poprawię, jest to kwestia ludzkiego podejścia do tematu - mówił Łukasz Janik KWW Łukasza Janika Bo Liczy Się Człowiek.
Przypominamy, że zgodnie z art. 67§1 kodeksu wykroczeń, kto uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną podlega karze aresztu, albo grzywnie (sąd może nałożyć grzywnę wysokości do 5000 zł, natomiast mandat nałożony przez policjanta za to wykroczenie może wynieść 500 zł). Jeśli straty poniesione przez uszkodzenie banera wyborczego przekraczają 800 zł, sprawca może odpowiedzieć za przestępstwo (zniszczenie mienia) i może zostać skazany na karę pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat.