We wtorek po godzinie 4.00 dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że po torowisku w rejonie ulicy Rolniczej idzie kobieta. Nie reagowała na prośby dróżniczki i szła wzdłuż torów wprost pod nadjeżdżający pociąg.
Policjanci Wydziału Patrolowo- Interwencyjnego od razu pojechali na miejsce, wiedząc, że w takich sytuacjach ważna jest każda sekunda. Kiedy dotarli na miejsce, zauważyli kobietę. Na policyjne prośby nie reagowała i szła torowiskiem dalej stwarzając dla siebie ogromne zagrożenie. Po chwili policjanci usłyszeli zamykające się zapory i nadjeżdżający pociąg. Szybko ściągnęli 29-latkę z torowiska, po którym po chwili przejechał pociąg - mówi asp. sztab. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej policji.
Policjanci od razu przetransportowali kobietę w bezpieczne miejsce, gdzie została przekazana pod opiekę ratowników medycznych, a jej życiu już nic nie zagraża.