Urząd Stanu Cywilnego w Piotrkowie zarejestrował w ubiegłym roku 1727 aktów urodzeń. Co ciekawe, w kwestii imion – skończyły się czasy, kiedy najpopularniejszymi imionami, nadawanymi dzieciom były: Piotrusie, Tomki, Kasie czy Madzie. Teraz w Piotrkowie prowadzą wśród chłopców: Jakub, Filip i Kacper, natomiast wśród dziewczynek: Maja, Julia i Zuzanna. Niektórzy nie stronią także od imion dość nietypowych. Okazuje się bowiem, że mali piotrkowianie otrzymywali takie imiona takie, jak: Laila, Lionel, Kasandra, Inga, Gniewomir oraz Oktawian.

578 – to liczba małżeństw zawartych w Piotrkowie w 2010 roku. Warto tutaj wspomnieć, iż tak jak wcześniej najpopularniejsze są śluby zawierane między kawalerami a pannami (aż 78%). Ale... najpopularniejsze nie oznacza jedyne. Z danych statystcznych uzyskanych z Urzędu Stanu Cywilnego w Piotrkowie wynika, iż również rozwodnicy nie stronią od ponownych ślubów. Najlepiej dobierają się: "rozwiedziony - rozwiedziona" – 7% małżeństw, "rozwiedziony - panna" – 5,7% oraz "kawaler - rozwiedziona" – 4,5%. Najmniej ślubów wzięli wdowcy i wdowy. Niezależnie od stanu cywlinego małżonka (a były to panny, rozwódki, wdowy oraz kawalerowie, rozwiedzeni i wdowcy) ilość tego typu ślubów to tylko 0,7%.

Pozostając przy temacie małżeństw, warto powiedzieć o wieku małżonków. Dane wskazują na to, że w większoci małżeństw zawieranych w Piotrkowie to mężczyzna był starszy od kobiety. Mamy tutaj jednak bardzo ciekawy przykład łamania takich stereotypów: odbył się jeden ślub, kiedy to kobieta starsza była od swojego małżonka o... 20 lat. Sporo kobiet, bo 10%, było starszych od męża o 1 rok. Różnica 2 lat to 3% ślubów, 3 do 6 lat – 4,7%, a 7 do 10 lat – 2,5%.

Jeżeli chodzi o wiek mężczyzn, najczęściej (23% ślubów) małżonek był starszy od dziewczyny od 3 do 6 lat. 13% - mężczyzna starszy o 1 rok, 12,5% - starszy o 2 lata, 7,5% - mężczyzna starszy o 7 do 10 lat. Odbył się także jeden ślub, podczas którego mężczyzna był starszy od swej małżonki o 27 lat. Wydawać by się mogło, że osoby w takim samym wieku, dzięki ciągłemu przebywaniu ze sobą, np. w szkole, na studiach, dogadają się najlepiej, najszybciej w sobie zakochają i wezmą śłub. Jednak 15,4% ślubów równolatków – to nie jest największy odsetek.

W naszym mieście były również osoby, które właśnie w 2010 roku obchodziły jubileusz 100 urodzin. Takie osoby były 4. Na koniec mniej przyjemne rzeczy: liczba rozwodów w 2010 roku to 199, a liczba zgonów – 1231.

Magdalena Waga