Samorządowcom V kadencji do sztambucha.
Wiele już napisano o idei samorządności; o przykrótkiej kołdrze, o partyjniactwie..., o „maniutkomanii”. Ciągle jednak za mało... (na lokalnym piotrkowskim podwórku na pewno) nie widać oryginalnych pomysłów, choćby planów. Jest opróżnianie rondla – tak to widzę.
Próbuję pokazywać... bronić - wskazywać niechcący pojawiające się elementy, czy okazje; okoliczności, które mógłby posłużyć do odkomuszania... po pierwsze... naszych głów.
Tak jak kupujący wodę, tak i płacący za wywóz śmieci ma prawo i obowiązek płacić za to, co zużył a nie za to, co kto innych zużył, czy wyprodukował. Tu uwaga nie jest tak, że piotrkowscy samorządowcy nie znają konkretnych przykładów rozwiązania np. sprawy śmieci. Przykład Esslingen jest znany piotrkowskim radnym - poznali go w 1994 roku. Był czas, aby podjąć działania i w 2007 roku zrobić krok do przodu. Inny niż ten, który zrobił Waldemar Niewinny z wodą w 2002 roku..., Aneksem do umowy najmu.
Teoria przetrwania jest skuteczna, ale na krótko. Samorząd też zapisuje swoją historię. Oświadczam, że podobnie jak w przypadku wody stawiam siebie do dyspozycji. Chętnie, za własne pieniądze, kupię urządzenie, które będzie w moim mieszkaniu warzyło, bądź mierzyło i wystawiało kwotę do zapłaty za produkowane przez moją rodzinę śmieci (czekam na każdą inną formę ucywilizowania sprawy zapłaty za utylizację śmieci)
Na wezwania do zapłaty za śmieci, które w żaden sposób nie są mi wskazane jako moje, nie odpowiem. Poczekam (podobnie do wody) na Wyrok Sądu Rzeczypospolitej. Owe wyroki to ciekawa gratka, jeszcze się przydadzą.
Czy znajdzie się - radny, grupa radnych, samorządowy urzędnik, który podejmie moją wieloletnią pracę, postawę? Poprze ją... Pomoże w mojej walce, którą tak naprawę wykonuję w ich imieniu. Ze swej strony chcę pójść dalej. Nie tylko, że chcę uczestniczyć w zakupie, jak rozumiem, pierwszego urządzenia, które by mierzyło i wyceniało wartość wyprodukowanych przeze mnie śmieci. Jeśli dostanę od swojej administracji, na piśmie, prośbę o pomoc finansową w rozliczeniu śmieci i będzie w tym piśmie wskazana przybliżona perspektywa rozwiązania problemu to pomogę administracji, ustaloną kwotę wpłacę jako darowiznę.
Pismo
witold k http://kowalczyk.info.pl/
30 sierpnia 2008