Zginął 11-letni chłopiec, który został przysypany piaskiem na rodzinnej posesji. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Chłopczyk bawił się wraz z dwiema koleżankami w pobliżu pryzmy piasku.
- Do tego tragicznego zdarzenia doszło 26 lipca w godzinach wieczornych na terenie jednej z miejscowości w gminie Gorzkowice. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że w godzinach popołudniowych chłopiec wraz z dwiema koleżankami w wieku 11 i 9 lat bawił się na pryzmie piachu znajdującej się na terenie posesji za budynkami gospodarczymi. Na początku matka kontrolowała zabawę dzieci. Widząc, że spokojnie budują zamki z piasku udała się do domu. Około godziny 20.30 po zakończonej zabawie dziewczynki wróciły do domu. Kiedy odchodziły 11-latek nadal bawił się w piachu. Około godziny 21.00 matka chłopca, zaniepokojona jego nieobecnością zaczęła go szukać. Po pewnym czasie znalazła dziecko przysypane piachem - w miejscu, gdzie się bawił. Po wyciągnięciu syna natychmiast podjęła jego reanimację. Wezwana do pomocy sąsiadka niezwłocznie o zdarzeniu powiadomiła pogotowie ratunkowe i policję. Niestety po kilkudziesięciu minutach reanimacji, lekarz stwierdził zgon 11-latka. Matka sprawująca opiekę była trzeźwa – poinformowała asp. szt. Małgorzata Mastalerz – rzecznik piotrkowskiej policji.
- Dzień Myśli Braterskiej w piotrkowskiej Mediatece
- O włos od tragedii w Starej Wsi. Nagranie wideo z przejazdu kolejowego
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów