Dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że z jednej posesji w gminie Sulejów wyjechał biały opel. Istniało podejrzenie, że jego kierowca może być pod wpływem środków odurzających. Patrole będące w pobliżu od razu rozpoczęły poszukiwania wskazanego pojazdu. Już po krótkiej chwili w Milejowie w gminie Rozprza zatrzymali do kontroli wskazaną astrę, w której podróżowała 31-latka wraz z 19-latkiem.
Oboje zaprzeczali, że mają przy sobie środki odurzające. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się jednak, że w schowku samochodu znajdowały się śladowe ilości białego proszku. Zatrzymani już wcześniej znani byli wymiarowi sprawiedliwości w związku z przestępstwami narkotykowymi, więc policjanci dokładnie ich przeszukali. U 31-latki mundurowi odnaleźli torebki foliowe z białym proszkiem, który po sprawdzeniu testerem narkotykowym okazał się być metamfetaminą oraz blisko 4 gramy suszu roślinnego. U 19-latka zabezpieczyli ponad 10 gramów białych kryształków, które również dały wynik pozytywny w kierunku metamfetaminy. Policjanci odnaleźli też wagę oraz łyżeczkę, służące do porcjowania zakazanych substancji - mówi asp. szt. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. We działaniach wziął również udział czworonożny funkcjonariusz „Porto”. Specjalista od wykrywania narkotyków w mieszkaniu 19-latka odnalazł susz roślinny, który okazał się marihuaną.
Prowadząc dalsze działania, piotrkowscy kryminalni ustalili też od kogo 19-latek kupił zakazane substancje. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali 24-letniego łodzianina. Mężczyzna podzielił los kompanów i również trafił do policyjnej celi - dodaje.
31-latka odpowie za posiadanie środków odurzających. W związku z tym, że działała w warunkach recydywy grozi jej do 4 i pół roku pozbawienia wolności. 19-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego odpowie za posiadanie środków odurzających oraz przygotowanie do ich obrotu. Może trafić "a kratki" nawet na 12 lat. Na wniosek prokuratora, wobec mężczyzny, sąd zastosował 3-miesięczny areszt. 24-latek odpowie natomiast za udzielanie środków odurzających, w zamian za korzyść majątkową oraz udostępnianie środków odurzających. Przestępstwa te zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.